W ostatnich tygodniach coraz częściej mówi się o premierze OnePlusa 15, ale równie duże emocje budzi jego mniejszy brat OnePlus 15T. Choć producent nie potwierdził jeszcze istnienia tego modelu, kolejne przecieki zdradzają coraz więcej szczegółów. I jeśli wszystko się potwierdzi, to właśnie ten kompaktowy smartfon może okazać się największym zaskoczeniem końcówki roku.
Ogromna bateria w kompaktowej obudowie
Najwięcej szumu wokół OnePlus 15T wywołuje jego bateria. Według wiarygodnych źródeł, w tym leakstera Smart Pikachu, smartfon ma zostać wyposażony w ogniwo o pojemności aż 7000 mAh, a to wynik, którego nie osiągnął dotąd żaden inny kompaktowy flagowiec. Dla porównania, nawet nadchodzący i zdecydowanie większy Galaxy S26 Ultra ma oferować akumulator o pojemności „tylko” 5000 mAh. Jeśli te dane się potwierdzą, OnePlusowi uda się dokonać niemałego wyczynu, a mianowicie połączyć kompaktowy rozmiar z potężną baterią, bez znaczącego zwiększenia grubości obudowy.
To możliwe dzięki zastosowaniu technologii krzemowo-węglowej, która pozwala zmieścić więcej energii w mniejszej przestrzeni. Ekran o przekątnej około 6,3 cala sprawia, że OnePlus 15T będzie poręcznym urządzeniem, znacznie wygodniejszym w obsłudze jedną ręką niż większość współczesnych smartfonów. A przy tym ma oferować czas pracy na poziomie topowych modeli z dużo większymi wymiarami.
Co zaoferuje ten model?
Pod obudową OnePlusa 15T ma znaleźć się Snapdragon 8 Elite Gen 5, czyli topowy układ Qualcomma. To spore zaskoczenie, bo wielu spodziewało się nieco słabszego MediaTeka lub czegoś innego od Qualcomma. Oznacza to, że OnePlus nie zamierza robić kompromisów w kwestii wydajności, a 15T może być równie szybki, co większy OnePlus 15.
Zewnętrznie smartfon ma wyróżniać się metalową ramką i nową wersją przycisku Plus Key, znanego z poprzednich modeli. Zachowano również ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod ekranem, który ma być szybszy i dokładniejszy niż dotychczas stosowane optyczne rozwiązania. To wszystko sugeruje, że 15T będzie nie tylko mocny, ale też dopracowany pod względem wykonania i ergonomii.

Największą niewiadomą pozostaje zestaw aparatów. Poprzednie kompaktowe modele OnePlusa (13T i 13s) korzystały z podwójnych modułów 50 Mpx. Tym razem mówi się o możliwości dodania trzeciego obiektywu, co znacząco poprawiłoby możliwości fotograficzne urządzenia. Jeśli producent zdecyduje się na taki krok, OnePlus 15T mógłby konkurować nie tylko wydajnością, ale i wszechstronnością aparatu z większymi flagowcami.
Nie można też wykluczyć, że OnePlus przygotuje dwie wersje modelu – 15T dla rynku chińskiego oraz 15s dla rynku globalnego. Jeśli jednak mniejsze warianty trafią również do Europy, fani kompaktowych smartfonów wreszcie będą mieli coś naprawdę wartego uwagi.
Czy OnePlus 15T trafi do Europy?
To wciąż największy znak zapytania. Producent nie zdradził jeszcze planów dotyczących dostępności, a w przeszłości kompaktowe warianty często ograniczano do rynku azjatyckiego. Jeśli jednak OnePlus zdecyduje się wprowadzić 15T do sprzedaży globalnej, może to być prawdziwy hit, a zwłaszcza wśród użytkowników zmęczonych rosnącymi rozmiarami flagowców.
Podsumowując, OnePlus 15T zapowiada się jako jeden z najciekawszych kompaktów roku. Oferuje topową wydajność, świetny ekran, nowoczesne rozwiązania biometryczne i przede wszystkim baterię, która może zrewolucjonizować kategorię małych flagowców. Teraz pozostaje tylko pytanie: czy OnePlus faktycznie dostarczy taki produkt na rynek, i czy nie ucierpi przy tym żaden z kluczowych elementów, jak waga czy grubość obudowy.
Źródło: Weibo
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!