Do premiery najnowszego modelu OnePlus jeszcze kilka miesięcy. Do sieci trafiły jednak rendery, które rzekomo przedstawiają wygląd nadchodzącego OnePlus 9 Pro. Wyjątkowo mam nadzieję, że nie są prawdziwe…
Wygląd OnePlus 9 Pro to kontynuacja stylu Norda
Wygląda na to, że choć do premiery nowej generacji telefonów OnePlus zostało jeszcze kilka miesięcy, to prace są już na tyle zaawansowane, że przecieki dotyczące wyglądu smartfonów mogą pojawić się w sieci. Jeden z leaksterów podzielił się renderami, które rzekomo przedstawiają wygląd OnePlus 9 Pro. I choć sam zaznacza, że finalny wygląd może różnić się detalami, to bardzo prawdopodobne jest to co pokazał.
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 9 Pro zachowa styl, który poznaliśmy przy okazji premiery OnePlus Nord. Oznacza to, że aparaty z wygodnej, centralnej lokalizacji wylądują w lewym, górnym rogu obudowy. A szkoda. Dzięki aparatowi na środku plecków używanie telefonu leżącego na stole, gdy ten nie jest w futerale, było znacznie wygodniejsze, niż ma to miejsce w przypadku innego umiejscowienia kamery.
Na froncie nie widać większych zmian względem obecnego na rynku OnePlus 8T. Duży wyświetlacz z zakrzywionymi krawędziami i dziurą na aparat do selfie w rogu ekranu. Pod ekranem zapewne także skaner linii papilarnych, tak jak w poprzednich generacjach OnePlus. I niestety, boli mnie fakt, że OnePlus nie chce schować aparatu pod wyświetlaczem, co pokazało już OPPO oraz Xiaomi.
Jeśli chodzi specyfikację OnePlus 9 Pro, to niestety na razie żadnych przecieków nie ma. Na pewno będzie to flagowy Snapdragon, co najmniej 8 GB RAMu i 128 GB miejsca na pliki. Co więcej? Tego nie wie nikt. Ja chętnie zobaczyłbym szybkie ładowanie 100W razem z szybkim ładowanie bezprzewodowe 30W. Na wodoszczelności potwierdzonej certyfikatem mi nie zależy, bo i tak jest to “pic na wodę, fotomontaż” i każdy serwis w razie problemów to może podważyć.
Jak Wam się podoba taki wygląd OnePlus 9 Pro? Macie jakieś oczekiwania wobec tego modelu?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!