W czwartek, 11 kwietnia dyrektor generalny OnePlus, Pete Lau, był we Włoszech. Swoją wizytę zawdzięcza odbywającemu się tam wtedy Milan Design Week, corocznemu wydarzeniu, które przyciąga uwagę miłośników projektowania i architektury. Podczas wydarzenia odbyło się spotkanie ze studentami Europejskiego Instytutu Wzornictwa (Istituto Europeo di Design), na którym Pete Lau powiedział kilka słów o firmie.
Cieszymy się, że możemy być we Włoszech na Milan Design Week. Włoski design zawsze był wielką inspiracją dla naszych produktów i oczekuję, że będę się uczyć i przyswajać jak najwięcej z najnowszych innowacji, które odkryję podczas tego wydarzenia.
— Xi Zeng, dyrektor kreatywny firmy.
Składanego OnePlusa nie będzie, przynajmniej na razie
Dyrektor firmy negatywnie wypowiedział się na temat składanych telefonów. Według niego takie urządzenia nie mają jeszcze większego sensu z paru powodów. Stwierdził, że są one bardzo drogie, a przy tym nie oferują praktycznie nic innego niż zwykły smartfon. Myślę, że trudno się nie zgodzić z tymi słowami, szczególnie jeśli spojrzymy na Samsunga Galaxy Fold. Pete Lau przyznaje, że OnePlus rozważał od ponad roku składany telefon, ale nie udało się go zaprojektować, aby spełniał wysoce wyśrubowane standardy firmy. Nie oznacza to jednak, że Chińczycy całkowicie porzucają ten pomysł, po prostu czekają, aż technologia składania “dojrzeje”.
Po telefonach kolej na inne produkty, OnePlus to nie jest już małe przedsiębiorstwo
Do tej pory filozofią OnePlusa były perfekcyjnie dopracowane urządzenia w niewygórowanych cenach, które rzucały wyzwanie gigantom z branży. Prezes firmy zapowiedział, że wkrótce zgodnie z tą filozofią zaczną powstawać kolejne urządzenia. Na pierwszy ogień pójdą telewizory. Nie będą to jednak urządzenia jakie znamy, a raczej przedłużenia smartfonów OnePlus, w pełni z nimi zintegrowane, a także wyposażone w sztuczną inteligencję. Dyrektor przyznał, że już nad nimi pracują.
Zobacz też: OPPO stawia na badania i rozwój. 10 mld juanów na 2019 rok
Następnym obszarem, w którym OnePlus chce zadziałać są dom, biuro, samochód, a właściwie oprogramowanie na niego, gdyż cały pojazd, jak mówi prezes jest za bardzo złożony. Wszystko to kręci się wokół jednego pojęcia, a mianowicie, jak się domyślacie, sieci 5G. Pete Lau mówi, że w 2025 roku OnePlus zaoferuje coś w rodzaju wirtualnego superasystenta.
Plany OnePlusa brzmią ambitnie. Z niecierpliwością czekam, aby zobaczyć, czy ich inteligentny telewizor faktycznie będzie tak rewolucyjny.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!