Spis treści
Rynek smartfonów coraz częściej pokazuje, że granica między flagowcami a urządzeniami ze średniej półki zaczyna się zacierać. Producenci szukają sposobów, aby wyróżnić się nie tylko ceną, ale też konkretnymi rozwiązaniami sprzętowymi. OnePlus właśnie zapowiada serię Turbo, która ma być odpowiedzią na rosnące oczekiwania użytkowników. Modele OnePlus Turbo 6 i Turbo 6V zadebiutują już 8 stycznia 2026 roku, a pierwsze oficjalne informacje sugerują, że producent zamierza mocno namieszać w swoim segmencie.
Dwa modele, jedna strategia
Nowa linia OnePlus Turbo składa się z dwóch smartfonów, które celują w nieco innych odbiorców, ale bazują na wspólnych fundamentach. OnePlus Turbo 6 to propozycja dla osób oczekujących możliwie najwyższej wydajności, natomiast Turbo 6V ma być wariantem bardziej przystępnym, ale wciąż dalekim od budżetowych kompromisów.
Oba urządzenia zostaną wyposażone w akumulatory o pojemności aż 9000 mAh, co już na starcie stawi serię Turbo w zupełnie innym miejscu niż większość konkurencji. OnePlus deklaruje wsparcie dla szybkiego ładowania przewodowego o mocy 80 W, a w przypadku droższego modelu Turbo 6 pojawi się także funkcja ładowania zwrotnego 27 W. W praktyce oznacza to, że smartfon będzie mógł pełnić rolę awaryjnego powerbanku, co może być sporym atutem dla użytkowników.
Ekrany o wysokim odświeżaniu i Snapdragon w dwóch odsłonach
OnePlus od lat przykłada dużą wagę do jakości wyświetlaczy i w serii Turbo nie zamierza odchodzić od tej filozofii. Turbo 6 otrzyma 6,78-calowy panel OLED o rozdzielczości 1,5K, którego największym wyróżnikiem będzie odświeżanie sięgające 165 Hz. To parametr kojarzony głównie z telefonami gamingowymi, a jego obecność w średniaku może być jednym z najmocniejszych argumentów sprzedażowych.
Model Turbo 6V również postawi na płynność, ale w nieco spokojniejszym wydaniu. Ekran o przekątnej 6,8 cala zaoferuje odświeżanie 144 Hz, co nadal będzie przewyższać standard rynkowy i powinno zadowolić większość użytkowników.
Różnice widoczne będą także pod względem zastosowanych procesorów. OnePlus Turbo 6 będzie napędzany przez Snapdragona 8s Gen 4, czyli jednostkę plasującą się tuż poniżej topowych układów flagowych. Turbo 6V wykorzysta z kolei Snapdragona 7s Gen 4, który ma zapewnić rozsądny balans pomiędzy wydajnością a energooszczędnością. W obu przypadkach producent przewidział konfiguracje z 8 GB, 12 GB lub 16 GB pamięci RAM oraz pamięcią wewnętrzną sięgającą 512 GB, co jasno możepokazać, że OnePlus nie chce oszczędzać na podstawowych parametrach.
Znany styl i drobne zmiany
Pod względem wzornictwa OnePlus Turbo 6 i 6V wyraźnie nawiązują do aktualnych flagowców marki, czyli serii OnePlus 15. Charakterystyczna wyspa aparatu została zachowana, ale jej układ różni się w zależności od modelu. Turbo 6 zaoferuje potrójny zestaw aparatów, natomiast Turbo 6V postawi na prostsze, podwójne rozwiązanie.
Paleta kolorów również została zróżnicowana. Wariant Turbo 6 pojawi się m.in. w zielonej wersji Wilderness Green, czerni Lone Black oraz srebrnym Chasing Light Silver, który ma wyróżniać się subtelnym, holograficznym wykończeniem krawędzi. Turbo 6V otrzyma bardziej stonowane opcje kolorystyczne, takie jak Nova White czy Fearless Blue.
Pewne kontrowersje może wzbudzić decyzja OnePlusa o rezygnacji z kultowego suwaka powiadomień. Zamiast niego pojawi się nowy przycisk Plus Key, znany już z nowszych modeli producenta. To ruch, który nie wszystkim fanom marki przypadnie do gustu, a zwłaszcza tym przywiązanym do klasycznych rozwiązań.
Co jeszcze wiemy?
Oba smartfony będą działać pod kontrolą Androida 16 z nakładką ColorOS 16. Producent deklaruje również wysoką odporność na wodę i pył potwierdzoną normami IP68 oraz IP69. Wśród dodatków znajdziemy m.in. optyczny czytnik linii papilarnych w ekranie oraz emiter podczerwieni, co dopełni obrazu urządzeń aspirujących do miana „kompletnych”.
Na razie seria OnePlus Turbo 6 pozostaje zapowiedzią przeznaczoną dla rynku chińskiego. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że globalnie smartfony trafią do sprzedaży pod serią OnePlus Nord 6, czyli podobnie jak miało to miejsce przy wcześniejszych premierach. Jeśli specyfikacja zostanie zachowana, to OnePlus może ponownie zagrozić konkurencji oferując bardzo długi czas pracy na baterii i wysoką wydajność w cenie niższej niż flagowa.
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!