Do portfolio OPPO trafiły dwa kolejne smartfony z popularnej serii A. OPPO A6x oraz OPPO A6x 5G wyglądają niemal identycznie i dzielą ze sobą większość parametrów, ale ich przeznaczenie jest wyraźnie odmienne. Producent wyraźnie rozdzielił segmentację, przez co jeden model skierowany jest do użytkowników szukających jak najniższej ceny, natomiast drugi dla tych, którzy chcą przystępnego cenowo telefonu z 5G oraz szybkim ładowaniem. Różnic nie jest wiele, ale te, które są mają realny wpływ na codzienne korzystanie.
OPPO A6x i A6x 5G – podobna konstrukcja, różne możliwości
Najbardziej podstawową i jednocześnie kluczową różnicą między wariantami jest zastosowany procesor. W modelu bez 5G producent postawił na sprawdzonego Snapdragona 685, który wystarcza do standardowych zadań, ale trudno oczekiwać od niego spektakularnej wydajności, a szczególnie w zestawieniu z wolniejszą pamięcią i skromną ilością RAM w najtańszych konfiguracjach. Wersja OPPO A6x 5G korzysta natomiast z układu MediaTek Dimensity 6300, który jest często wykorzystywany w najtańszych urządzeniach z łącznością piątej generacji. Nie jest to szybki układ, ale radzi sobie lepiej w zastosowaniach sieciowych, a w tej klasie cenowej robi to, czego użytkownicy mogą oczekiwać.


Znacznie większe znaczenie ma jednak kwestia ładowania. OPPO A6x 5G obsługuje ładowanie o mocy 45 W, co w połączeniu z ogromnym akumulatorem 6500 mAh powinno dawać przyzwoity komfort. Tymczasem model 4G… nie ma szybkiego ładowania wcale. Producent nie określił nawet dokładnej mocy, co sugeruje poziom zbliżony do typowych 5 W, a więc ładowanie rozciągające się na długie godziny. Przy akumulatorze tej wielkości to odczuwalny minus.
Mimo tych różnic reszta specyfikacji jest właściwie identyczna. Oba smartfony wyposażono w 6,75-calowy ekran LCD z odświeżaniem 120 Hz, czego wciąż nie można uznać za standard w niskiej półce cenowej. Jasność, rozdzielczość HD+ i przeciętna jakość panelu to kompromis, który dla wielu użytkowników będzie akceptowalny, ale osoby bardziej wymagające mogą odebrać obraz jako mało szczegółowy.


Podobnie jest z aparatami. Zestaw składa się z podstawowej matrycy 13 Mpx wspieranej skromnym sensorem monochromatycznym oraz przedniego modułu 5 Mpx. Trudno mówić tutaj o fotograficznych możliwościach, które robią wrażenie, ale w tej cenie nikt nie oczekuje fajerwerków. Za to docenić można obecność złącza słuchawkowego 3,5 mm, certyfikatu IP64 czy czytnika linii papilarnych ulokowanego na boku. Są to elementy, które dla wielu użytkowników są kluczowe.
Ceny OPPO A6x i A6x 5G. Tanio, ale czy wystarczająco atrakcyjnie?
OPPO zdecydowało się na równoczesny debiut w różnych krajach azjatyckich. W Malezji OPPO A6x 4G w wersji 4/128 GB kosztuje 399 ringgitów (~350 złotych). To bardzo niska cena, a szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ekran o częstotliwości 120 Hz i ogromną baterię. Brak szybkiego ładowania może być dla części klientów nie do zaakceptowania.
OPPO A6x 5G trafił natomiast do sprzedaży w Indiach, gdzie w zależności od konfiguracji wyceniono go na równowartość 510-610 złotych. W tej kwocie otrzymujemy urządzenie z 5G i znacznie szybszym ładowaniem. Wciąż nie jest to idealny smartfon, głównie pod kątem ekranu czy aparatów, ale propozycja wygląda sensownie dla osób, które muszą ograniczać budżet.
Na ten moment OPPO nie potwierdza dostępności żadnego z modeli w Polsce. Szkoda, bo rynek tanich telefonów wciąż jest żywy, a propozycje takie jak OPPO A6x mogłyby być ciekawą alternatywą dla dominujących w tym segmencie modeli Xiaomi i realme.
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!