OPPO Find X był jednym z najciekawszych urządzeń, z których miałem przyjemność korzystać. Oczywiście nie był to smartfon pozbawiony wad, ale efekt “wow” jaki wywoływało każde wzięcie go do ręki pozwalało na wiele niedociągnięć przymknąć oko. Z tego też powodu z niecierpliwością wyczekiwałem premiery OPPO Find X2. Niestety, ale musimy uzbroić się w więcej cierpliwości.
Brak Find X2 nie oznacza braku ciekawych nowości
Wicedyrektor firmy OPPO na swoim oficjalnym profilu w serwisie Weibo przyznał, że szansa na to, że model oznaczony jako Find X2 pojawi się w tym roku jest bliska zeru. Chiński producent chce zaprezentować to urządzenie dopiero w 2020 roku, ponieważ uważa on, że w tym roku przeskok technologiczny nie byłby tak dużo. Tym samym firma nie byłaby w stanie po raz kolejny zaskoczyć zarówno użytkowników smartfonów jak i konkurencję. Według najświeższych plotek OPPO Find X2 ma otrzymać zdecydowanie lepsze aparaty niż poprzednik, moduł NFC pozwalający na płatności zbliżeniowe oraz wspierać ładowanie bezprzewodowe. Tym samym sprzęt ten miałby to wszystko czego brakowało mi w Find X. Miejmy nadzieję, że przyszłoroczny flagowiec premium otrzyma dokładnie to o czym mówią plotki.
Zobacz także: OPPO Find X to nowy flagowiec na polskim rynku!
Czy to oznacza, że w tym roku nie zobaczymy ciekawych nowości firmy OPPO? Coraz częściej pojawiają się informacje o modelu posiadającym aparat pod wyświetlaczem. Oczywiście rozwiązanie to nie weszło jeszcze do masowej produkcji, ale możliwe, że koniec roku przyniesie nam pozytywne zaskoczenie. OPPO jest firmą, która lubi i, co może ważniejsze, potrafi zaskakiwać. Bardzo możliwe, że smartfon producenta z Państwa Środka z aparatem ukrytym pod wyświetlaczem trafi na rynek jako OPPO Find Y. Oczywiście to tylko plotka, ale linia urządzeń Find ma wywoływać właśnie wspomniany wcześniej efekt “wow”. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje na ten temat!
Co myślicie o aparacie pod wyświetlaczem? Czekacie na nowości producenta z Państwa Środka? Zapraszamy do dyskusji!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!