W świecie smartfonów do gier często spotykamy się z krzykliwym designem i przerysowaną estetyką. OPPO postanowiło pójść inną drogą, prezentując dwa nowe modele z serii K13, które oferują imponującą wydajność i nietypowe rozwiązania chłodzące, ale przy tym zachowują stonowany wygląd. OPPO K13 Turbo i OPPO K13 Turbo Pro to propozycje skierowane do graczy, którzy niekoniecznie chcą, by ich smartfon na pierwszy rzut oka wyglądał jak sprzęt gamingowy.
OPPO K13 Turbo i Turbo Pro to sprzęty stworzone z myślą o graczach, ale bez efekciarstwa
W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych konstrukcji, nowe modele OPPO nie epatują „gamingowym” stylem. K13 Turbo i Turbo Pro wyglądają bardziej jak klasyczne średniopółkowe smartfony, choć zdradzają je delikatne detale oraz obecność aktywnego chłodzenia, czyli rozwiązania, które dotąd zarezerwowane było raczej dla laptopów lub smartfonów pokroju Nubii.



W obu urządzeniach zastosowano mikro wentylator ukryty w obrębie wyspy aparatu, który może osiągać nawet 18 tysięcy obrotów na minutę. Dodatkowo OPPO zadbało o komorę parową o powierzchni 7000 mm² i grubości 0,29 mm. Producent chwali się, że dzięki takiemu zestawowi udało się zbić temperaturę procesora nawet o 20%, a w trakcie sesji gamingowych utrzymywana jest średnia temperatura nieprzekraczająca 43°C. Nie sposób nie zauważyć, że OPPO zadbało również o odporność na wodę, ponieważ konstrukcja zachowuje normy IPX6, IPX8 i IPX9, mimo obecności otworów wentylacyjnych.
Różnice między K13 Turbo i Turbo Pro są zauważalne. Który z nich warto wybrać?
Pod względem konstrukcyjnym oba smartfony są do siebie bardzo podobne, ale ich wnętrza zdradzają znaczące różnice. Podstawowy OPPO K13 Turbo został wyposażony w układ MediaTek Dimensity 8450, natomiast wariant Pro bazuje na Snapdragonie 8s Gen 4, czyli tym samym, który napędza m.in. POCO F7. Do tego dochodzą różnice w pamięci: Turbo oferuje UFS 3.1, a Turbo Pro szybszy UFS 4.0. Oba modele posiadają pamięć RAM LPDDR5X, w maksymalnym wariancie aż 16 GB.
Na plus zapisać trzeba także 6,8-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+ z odświeżaniem 120 Hz i dotykiem 240 Hz, co w połączeniu z funkcjami upscalingu, Super HDR i generowania klatek powinno zapewnić płynność nawet w wymagających grach. Ciekawostką jest obecność funkcji ładowania z pominięciem baterii, czyli tzw. bypass charging, co pozwala grać bez obciążania ogniwa.



A skoro o nim mowa, to akumulator w obu modelach ma pojemność 7000 mAh i obsługuje szybkie ładowanie o mocy 80 W (lub 100 W w przypadku Pro). To wartość, która w teorii powinna przełożyć się na wiele godzin intensywnego grania i długą żywotność, a OPPO deklaruje nawet 5 lat „spokojnego” użytkowania.
Nieco słabiej prezentuje się zaplecze fotograficzne. Zarówno w Turbo, jak i Turbo Pro znajdziemy zestaw 50 Mpx + 2 Mpx z tyłu i 16 Mpx z przodu. Co istotne, jedynie wariant Pro oferuje optyczną stabilizację obrazu. Zdecydowanie widać tu, że to nie aparat był priorytetem konstrukcyjnym.
Atrakcyjna cena to kolejny atut serii OPPO K13 Turbo
Jednym z najmocniejszych punktów OPPO K13 Turbo i Turbo Pro jest ich cena. Urządzenia pojawiły się już w przedsprzedaży w Chinach, a ich ceny prezentują się następująco:
Ceny OPPO K13 Turbo:
- 12GB/256GB – 1799 juanów (~910 złotych),
- 16GB/256GB – 1999 juanów (~1010 złotych),
- 12GB/512 GB – 2299 juanów (~1165 złotych).
Ceny OPPO K13 Turbo Pro:
- 12GB/256GB – 1999 juanów (~1010 złotych),
- 16GB/256GB – 2199 juanów (~1110 złotych),
- 12GB/512GB – 2399 juanów (~1210 złotych),
- 16GB/512GB – 2699 juanów (~1365 złotych).
Na razie nie wiadomo, czy smartfony trafią do sprzedaży globalnej, ale jeśli tak się stanie, to pierwszym rynkiem zagranicznym mogą być Indie, ale możliwe, że z czasem pojawią się również w Europie, w tym w Polsce.
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!