OPPO K15 Turbo Pro może namieszać w średniej półce! Nie wszyscy będą jednak zachwyceni

OPPO K15 Turbo Pro może namieszać w średniej półce! Nie wszyscy będą jednak zachwyceni
OPPO K13 Turbo (fot. producenta)

OPPO K15 Turbo Pro ma trafić na rynek jako jeden z najtańszych smartfonów z nadchodzącym Snapdragonem 8 Gen 5. To procesor, który według przecieków ma zapewniać osiągi zbliżone do Snapdragona 8 Elite, znanego choćby z POCO F8 Pro. Jeżeli tak faktycznie będzie, telefon za około 2000 zł może oferować moc, o której dotąd można było mówić jedynie w kontekście topowych flagowców.

Snapdragon 8 Gen 5 w średniaku? OPPO nie ma zamiaru zwalniać

OPPO K15 Turbo Pro ma trafić na rynek jako jeden z najtańszych smartfonów z nadchodzącym Snapdragonem 8 Gen 5. To procesor, który według przecieków ma zapewniać osiągi zbliżone do Snapdragona 8 Elite. Jeżeli tak faktycznie będzie, to telefon za około 2000 złotych może oferować moc, o której dotąd można było mówić jedynie w kontekście topowych flagowców.

Żeby jednak w pełni wykorzystać potencjał nowego układu, OPPO zdecydowało się na rozwiązanie kojarzone raczej z gamingowymi potworami, takie jak aktywne chłodzenie. Wbudowany wiatrak nie jest w smartfonach codziennością, ale w tym wypadku ma stać się jednym z kluczowych elementów konstrukcji. Według informacji z przecieków zadbano o jego zabezpieczenie przed kurzem i wodą, a całość prawdopodobnie zostanie zintegrowana z niewielką wyspą aparatów. OPPO nie szuka tu ekstrawagancji, a raczej praktycznego sposobu na stabilną wydajność podczas dłuższych sesji w grach.

Front urządzenia również nawiązuje do telefonów projektowanych z myślą o graczach. Ekran ma mieć przekątną 6,78 cala, cienkie ramki i płaską powierzchnię, co wiele osób uzna za plus, a zwłaszcza ci, którzy nie przepadają za przypadkowymi dotknięciami na zakrzywionych panelach. Zastosowana ma być matryca LTPS o rozdzielczości 1.5K, co w tej klasie cenowej pozostaje rozsądnym kompromisem między szczegółowością a zapotrzebowaniem na energię.

Bateria gigant i… aparat tylko do podstaw?

Najwięcej emocji wzbudza akumulator OPPO K15 Turbo Pro. Według źródeł jego pojemność ma mieścić się w przedziale 7000-8000 mAh, co mogłoby sprawdzić, że smartfon ten byłby jednym z najdłużej działających smartfonów na rynku. Patrząc na to, że poprzednik oferował 7000 mAh, to bardziej prawdopodobne wydaje się przesunięcie w stronę górnego pułapu. Dla wielu użytkowników może to być największy argument za tym modelem, a szczególnie jeśli często korzystają z wymagających aplikacji lub grają w bardziej rozbudowane tytuły.

OPPO K15 Turbo Pro może namieszać w średniej półce! Nie wszyscy będą jednak zachwyceni
OPPO K13 Turbo Pro (fot. producenta)

Nie zabraknie szybkiego ładowania, choć na bezprzewodowe raczej nie ma co liczyć. W tym modelu OPPO nie skupia się na flagowcowych dodatkach, ale na czasie pracy i wydajności, co widać w wielu decyzjach konstrukcyjnych.

Najbardziej kontrowersyjna jest jednak kwestia aparatu. Przecieki mówią wprost, że możliwości fotograficzne mają być bardzo ograniczone, a wręcz „wystarczające do skanowania kodów QR”. I choć brzmi to jak żart, jest to raczej świadome cięcie kosztów. Nie każdy telefon musi konkurować z fotograficznymi potworami, a wielu graczy czy miłośników wydajności i tak korzysta głównie z podstawowego aparatu. Jeśli niska cena pójdzie w parze z taką strategią, narzekać będą głównie ci, którzy liczyli na uniwersalny sprzęt. Reszta doceni szczerość projektu.

OPPO K15 Turbo Pro będzie smartfonem, który nie udaje, że jest dla wszystkich

OPPO K15 Turbo Pro nie będzie telefonem kompletnym i wcale nie próbuje nim być. To sprzęt dla tych, którzy chcą przede wszystkim mocy, stabilności pod obciążeniem i ogromnej baterii. Zaoferuje rozwiązania rzadko spotykane w tej cenie, ale jednocześnie zupełnie odpuści segment mobilnej fotografii.

Czy taki zabieg się opłaci? Jeśli finalna cena będzie odpowiednio niska, to OPPO może przyciągnąć sporą grupę użytkowników zmęczonych kierunkiem, w którym poszła większość smartfonów. Jeśli jednak wyceni go zbyt wysoko, to z kolei oszczędności na aparacie mogą okazać się zbyt trudne do zaakceptowania.

Pewnym jest jednak, że OPPO K15 Turbo Pro już teraz wygląda na jedno z ciekawszych urządzeń, jakie pojawią się w średniej półce w tym roku.

Źródło: Digital Chat Station

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!