W tym miesiącu zdecydowanie jest głośno na temat OPPO Reno. Zapowiada się na naprawdę ciekawego flagowca ze Snapdragonem 855 i matrycą Sony IMX586. Już jakiś czas temu było wiadomo, iż ma on nie mieć ani notcha, ani dziurki w ekranie. Teraz pojawił się przeciek, który pokazuje naprawdę unikalny jak dotąd mechanizm wysuwanego przedniego aparatu!
OPPO stara się być choć trochę wyjątkowe
Trudno w dzisiejszych czasach o to, by telefony były unikalne pod kątem wyglądu. Doszliśmy do takiego momentu, że niektórych technologii nie da się zmodyfikować wizualnie tak, by nadal było to funkcjonalne. Zarzuca się często producentowi smartfonu A skserowanie smartfonu od producenta B. Nie mówię tu o całkowitych kopiach, jak na przykład GooPhone, ale o takich kwestiach jak chociażby notch. Na samym początku każdy smartfon z notchem nazywany był kopią iPhone’a X. Wtedy nie było innego rozwiązania jak właśnie takie wcięcie, bowiem nie chciano stosować rozwiązań mechanicznych, takich jak slider czy wysuwany przedni aparat. No właśnie, wysuwany aparat…
Dopiero od niedawna producenci postanowili powrócić do klasycznych rozwiązań. Między innymi OPPO wyprodukowało taki smartfon jak Find X, który to ma mechanizm z aparatami wysuwany z górnej ramki urządzenia. Już za niedługo zadebiutuje model Reno, w którym producent ten chce pokazać swoją oryginalność choć trochę. Pojawił się przeciek, który ukazuje właśnie ten smartfon z mechanizmem, którego jeszcze dotychczas nie widziałem nigdzie. Zobaczcie to sami!
Osobiście podoba mi się takie rozwiązanie, choć dość sceptycznie podchodzę do takich mechanizmów. Pamiętajmy, że jednak są one narażone na uszkodzenia, np. podczas upadku. Wtedy to oprócz zbitego ekranu nie będziemy mogli korzystać z przedniego aparatu. To na pewno nie byłoby miłe. Zainteresowało mnie jednak coś jeszcze na tym przecieku…
Zobacz też: Kolejne informacje o OPPO Reno – ładowanie VOOC 3.0 i nowe możliwości aparatu
Czyżby OPPO Reno Lite miał mieć jednak dwa aparaty?
Dotychczas mówiło się, iż, podobnie jak OPPO Reno, ma mieć trzy aparaty z tyłu, lecz tutaj widzimy jedynie dwa. Pojawił się też kolejny przeciek, gdzie pewien człowiek już trzyma go w ręce. Ma taki sam mechanizm i również tylko dwa aparaty.
Co to oznacza? Jak dla mnie, widzimy tutaj wszędzie OPPO Reno Lite, czyli mocnego średniaka, który został zapowiedziany wraz z omawianym flagowcem. Druga opcja to po prostu oba źródła zawierają nieprawdziwe przecieki. Jest też możliwość, że stare przecieki, które mówiły o trzech oczkach z tyłu, z czego główną matrycą ma być Sony IMX586, są nieprawdziwe. Na razie nic nie wiadomo, choć osobiście uważam, że widzimy tutaj, jak już powiedziałem, OPPO Reno Lite.
Zobacz też: Nowe informacje o OPPO Reno. Nie trzy, a dwa warianty trafią na rynek
OPPO Reno zagościł też w Master Lu Benchmark
Nadchodzący flagowiec od OPPO pojawił się także w benchmarku Master Lu Benchmark. Tym samym potwierdza się specyfikacja tego urządzenia, czyli Snapdragon 855 z 8 GB pamięci operacyjnej. Sam procesor ma mieć specjalne chłodzenie miedzianą rurką z cieczą.
Rozdzielczość ekranu, w którym ma być zatopiony czytnik linii papilarnych, będzie miał rozdzielczość 2340 x 1080 pikseli, co oznacza, że jego będzie miał proporcje 19,5:9.
Czy podoba wam się takie rozwiązanie? Co sądzicie o mechanicznych elementach
w smartfonach, takich jak slidery czy właśnie wysuwane aparaty?
Piszcie w komentarzach!