Wizja przyszłości, jaką dotąd znaliśmy głównie z filmów science fiction wkrótce może okazać się rzeczywistością. Prezentowany robot ma nieskończenie wiele zastosowań – obecnie jest on jednak szkolony do tego, by polecieć w kosmos. Zobaczcie jakie rozwiązania technologiczne umożliwiają mu na interakcję z otoczeniem.
Celem jest kosmos
Nazwa AILA jest skrótem od Artificial Intelligence Lightweight Android i jest nazwą dla robota, który przypomina wyglądem człowieka. Jest rozwijany przez Frank Kirchnera, szefa działu bremeńskiego Centrum Innowacji Robotyki. AILA powstał w 2010 roku i od tego czasu jest obiektem intensywnych badań naukowych.
Najważniejszym celem badaczy jest testowanie oprogramowania, dzięki któremu robot może poruszać się i dokonywać interakcji z otoczeniem. AILA jest także uczony, jak poradzić sobie w środowisku, którego nie zna. Robot może się przemieszczać dzięki 6-kołowemu wózkowi. Dwa ramiona pozwalają maszynie wykonywać precyzyjne czynności, takie jak choćby operowanie przełącznikami.
Robot “widzi” otoczenie dzięki dwóm kamerom umieszczonym w głowie. Są one wspomagane przez podwójny skaner laserowy krótkiego zasięgu oraz aparat ToF (Time of Flight), które znajdują się w miejscu klatki piersiowej. Dalsze obiekty są wykrywane dzięki skanerom laserowym dalekiego zasięgu. AILA mierzy 173 cm wysokości i waży 97 kg. Może się rozpędzić maksymalnie do prędkości 8 km/h. Na poniższym filmie możecie zobaczyć jak robot radzi sobie w akcji.
Duży krok w stronę zastąpienia człowieka
W 2016 roku badacze przeprowadzili ciekawy eksperyment, który polegał na połączeniu egzoszkieletu CAPIO z robotem AILA. Określany jako “najbardziej wymyślny joystick świata” CAPIO wykorzystuje 8 czujników, które posłużyły do sterowania robotem w czasie rzeczywistym. Co ciekawe, dystans dzielący ośrodki badawcze, w których znajdował się egzoszkielet i robot AILA wynosił niemal 4000 kilometrów.
Stacja ISS znajduje się w odległości 400 km od Ziemi, więc teoretycznie robot mógłby realnie bez przeszkód operować w kosmosie. Ale to nie jedyne zastosowanie takich robotów – mogą one w przyszłości posłużyć choćby w miejscu katastrofy, gdzie mogłyby być wykorzystywane przez służby ratownicze w celu ratowania życia.
A co Wy sądzicie o tego typu robotach? Czy ta technologia może w przyszłości realnie wpłynąć na nasze życie?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!