Otrzymałeś naprawiony telefon mimo braku usterki? To się może zdarzyć

Naprawić

Usunięcie wady to priorytet każdego serwisu naprawczego. Niektóre naprawy w takich miejscach zostają dokonane mimo braku potwierdzenia wady, ponieważ w takich przypadkach liczy się również zadowolenie klienta i trudności w zdiagnozowaniu zgłaszanych usterek.

Naprawa telefonu na podstawie opisu uszkodzenia bez diagnozy

Nie są to częste działania, ale niektóre serwisy, a raczej producenci dopuszczają naprawy swoich urządzeń tylko na podstawie opisu usterki. Powodów takiego działania może być mnóstwo. Jednym z nich jest czas. Niepotrzebne diagnozy i szukanie usterek odsuwają pracowników od innych ważnych działań. Wszystkie takie działania są w pełni konsultowane z producentem, ponieważ jest to płatnik zapewniający obsługę gwarancyjną.

Wymiana wyświetlacza
fot.Macrovector/Freepik

Zupełnie innym powodem napraw telefonów po opisie klienta może być świadomość producenta pewnych problemów ze sprzętem. Jest to również doskonała metoda na usuwanie usterek, o których nie powinno być głośno. Zazwyczaj tego typu działania rozwiązuje wymiana płyty głównej, która w katalogu serwisowym może mieć przypisane również inne podzespoły. Co ciekawe nie tak dawno doświadczyłem podobnego działania na swoim telewizorze. Wady zostały zgłoszone poprzez infolinię. Po kilku dniach technik przyjechał z gotowymi częściami. Sprzęt nie był testowany przez serwisanta, co wzbudziło moje zdziwienie całą sytuacją.

Wymiana wyświetlacza
fot.iFixit.com

Bardzo podobnie wyglądają naprawy telefonów. Powodów jest mnóstwo, a wśród nich może pojawić się zadowolenie klienta polegające wymianie części „najprawdopodobniej” usuwają zgłaszane przez klienta usterki (niekoniecznie występujące). Jak to możliwe? Pamiętajmy, że zgłoszenia sprzętu do naprawy z naszym dokładnym opisem usterki mogą zakończyć się odpowiedzią „usterka nie została potwierdzona”. To, że my widzimy pewne nieprawidłowości w działaniu smartfona nie oznacza, że zobaczy je również serwis. Oczywiście naprawa mimo braku usterki może rozwiązać kilka problemów. Wśród nich będzie sam klient, który ciągle reklamuje urządzenie na trudną do zdiagnozowania wadę, występującą okresowo w poszczególnych warunkach, których serwis nie jest w stanie odtworzyć.

Naprawy telefonów to pewien problem dla producenta!

Usuwanie „wymyślonych” usterek przez klienta niesie za sobą pewne niebezpieczeństwo. Każda naprawa wydłuża zobowiązanie gwarancyjne. Obecnie polskie prawo wyraźnie określa, że nawet wymieniona część (chodzi o istotne elementy) mogą mieć nową gwarancję. Oznacza to problem dla producenta, który naprawiając telefon np. poprzez wymianę płyty głównej przy końcu gwarancji wydłuża sobie zobowiązanie gwarancyjne nawet o kolejne 2 lata na wymieniony element. Producent po sprzedaży urządzenia najchętniej chciałby w szybki sposób przestać zapewniać wsparcie gwarancyjne klientom licząc również nowy zakup swoich produktów. Naprawy gwarancyjne mogą związać klienta z obsługą serwisową nawet na kilka lat. Wszystko przez art.581 k.c – przepis nielubiany przez wielu producentów.

§ 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.

§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.

Kolejnym problemem jest dostęp do części. Nie będą one wieczne, a wraz z popularnością marki takich napraw może być sporo. Z biegiem czasu dostęp do części może być jeszcze bardziej utrudniony. Co w takim przypadku ma zrobić producent? To proste – dokonać wymiany smartfona na inny. Wyobraźmy sobie sytuację, że taki czas gwarancji jest przedłużany kilka razy. Na dobrą sprawę klient może teoretycznie mieć “wieczną” gwarancję. Oczywiście w Polsce takie sytuacje się raczej nie zdarzają, bo ludzie nie znają przepisów prawa (konkretnie art.581 k.c). Nie wykluczone, że wraz z prawem do naprawy prawo ulegnie zmianie. Jak faktycznie będzie, tego dowiemy się już za ponad 2 lata. Właśnie dlatego może się tak zdarzyć, że smartfon, który oddajemy urządzenie na koniec gwarancji nie ma żadnej zgłoszonej przez nas wady. Będzie to tym bardziej dziwne, jeśli przed obsługą serwisową telefon miał problemy, a po wszystkie objawy zniknęły. Przypadek? Niekoniecznie, ale pamiętajmy, że mimo braku usterki serwis i tak odświeża oprogramowanie do najnowszego co może usunąć zgłaszany defekt.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!