Na łamach ROOTBLOG-a wyjątkowo często publikujemy teksty o smartfonach z “prawdziwym Linuxem”. Najczęściej jednak artykuły dotyczą Librem 5 i PinePhone, które bez wątpienia cieszą się sporą popularnością. Warto zaznaczyć, że istnieje jeszcze kilka innych projektów tego typu urządzeń, a jednym z nich jest Necunos NC_1. Tak się składa, że po wyjątkowo długim czasie firma postanowiła pochwalić się postępem w pracach.
Necunos NC_1 to kolejny projekt smartfonu, który miałby pracować na “prawdziwym Linuxie”. Specyfikacja urządzenia nam jest bardzo dobrze znana, a prezentuje się ona następująco. Telefon pracuje na czterordzeniowym układzie i.MX6 z taktowaniem 1,2 GHz (rdzenie Cortex-A9). Procesor wspiera grafika Vivante. Model ten oferuje również 1 GB RAM oraz 8 GB pamięci wbudowanej. Obraz wyświetlany jest natomiast na ekranie o przekątnej 5 cali. Ze światem sprzęt łączy się za pomocą WiFi oraz Ethernet. Niestety, Necunos NC_1 nie oferuje łączności GSM. Całość zasila ogniwo o pojemności 3500 mAh. Zaskakująca jest cena, która została wyznaczona na aż 1199 dolarów amerykańskich, czyli około 4630 złotych.
Warto sprawdzić: PinePhone – tani smartfon z Linuxem – właśnie trafia do swoich właścicieli!
Nareszcie jakieś nowe informacje o Necunos NC_1
Firma Necunos po dosyć długim czasie postanowiła podzielić się informacjami na temat smartfonu NC_1. Na samym początku wpisu przedsiębiorstwo tłumaczy skąd tak spore opóźnienia. Otóż problematyczny okazał się być ekran, bowiem właśnie tracił on jakiekolwiek wsparcie. Firma nie mogła sobie pozwolić na używanie tego typu wyświetlacza i musiała poszukać innego. Niestety, zastosowanie innego komponentu sprawia, że wiele innych elementów trzeba przeprojektować. Dla tak małego przedsiębiorstwa jest to proces trudny, czasochłonny i wyjątkowo kosztowny.
Warto dodać, że zastosowanie nowego komponentu to nie tylko rozwiązywanie problemów z hardware’em ale również software’em. Firma została zmuszona do przygotowania nowych sterowników. Necunos chwali się, że już wiekszość elementów NC_1 dostało specjalne sterowniki, które umieszczono w jądrze Linuxa. Niestety, nowy wyświetlacz oraz karta sieciowa jeszcze wymagają poświęcenia czasu.
Poza tymi wyżej wymienionymi, innym problemem okazała się być – jako mówi Necunos – biurokracja. Wysyłanie tego typu urządzenia poza granice swego państwa nie jest takie proste, a wszak NC_1 musi trafić do innych deweloperów, zwłaszcza tych z segmentu Community, aby na te urządzenie powstały odpowiednie programy i narzędzia. Necunos musiało poświęcić naprawdę sporo czasu aby wszystko dopiąć na ostatni guzik, tym bardziej, że firmie zależy na tym, aby działać zgodnie z polityką Open Source.
Co myślicie na temat Necus NC_1? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!