Sztuczna inteligencja coraz częściej wchodzi na terytorium, które do tej pory zarezerwowane było dla tradycyjnych mediów i fotografów. W świecie, gdzie granice między twórczością a automatyzacją coraz bardziej się zacierają, firma Perplexity AI postanowiła zrobić krok w stronę uczciwego wykorzystywania treści. Najnowsze porozumienie z Getty Images może okazać się początkiem nowego rozdziału w relacjach pomiędzy twórcami, mediami i technologią.
Perplexity z nowym partnerem. Przełom w świecie AI i praw autorskich
Perplexity AI, jedno z najczęściej omawianych narzędzi generatywnej sztucznej inteligencji, ogłosiło podpisanie długoletniej umowy licencyjnej z Getty Images. To partnerstwo może stać się punktem zwrotnym w relacjach pomiędzy firmami technologicznymi a branżą kreatywną. Choć szczegóły finansowe porozumienia nie zostały ujawnione, jego znaczenie dla całego sektora AI jest trudne do przecenienia.
Dzięki umowie Perplexity zyska bezpośredni dostęp do ogromnych zasobów zdjęć redakcyjnych i stockowych Getty Images. Integracja ma odbywać się poprzez API, co umożliwi automatyczne pobieranie i wyświetlanie obrazów wraz z odpowiednimi informacjami o autorach oraz linkami źródłowymi. To rozwiązanie ma nie tylko poprawić wiarygodność wyników wyszukiwania w Perplexity, ale również zwiększyć świadomość użytkowników w kwestii legalnego korzystania z treści wizualnych.
Nick Unsworth, wiceprezes ds. rozwoju strategicznego w Getty Images, zaznaczył, że współpraca ma na celu podniesienie jakości informacji generowanych przez AI. „To krok w stronę bardziej przejrzystego i rzetelnego korzystania z treści wizualnych w erze sztucznej inteligencji” – powiedział Unsworth.
Od pozwów do porozumienia. Perplexity zmienia strategię
Trudno nie zauważyć, że decyzja Perplexity o podpisaniu umowy z Getty Images nie pojawiła się w próżni. Firma w ostatnich miesiącach była na celowniku mediów i sądów. Pozwy złożyły m.in. japońskie koncerny Nikkei i Asahi Shimbun, zarzucając jej nielegalne kopiowanie treści i błędne przypisywanie autorstwa. W podobnym tonie wystąpił Reddit, oskarżając platformę o nieuprawnione wykorzystywanie danych z serwisu.
W obliczu rosnącej liczby procesów Perplexity musiało zareagować. Partnerstwo z Getty Images to nie tylko gest w stronę legalności, ale też próba odbudowy reputacji. W branży mówi się, że firma wreszcie zaczyna rozumieć, że rozwój AI nie może odbywać się kosztem twórców.
To jednak nie pierwszy przypadek, gdy Getty Images wchodzi w konflikt i współpracę z firmami z sektora AI. W 2022 roku Getty wprowadziło zakaz publikowania na swojej platformie zdjęć generowanych przez sztuczną inteligencję, tłumacząc to niejasnym statusem prawnym takich obrazów. Niedługo potem złożyło pozew przeciwko Stability AI, twórcom Stable Diffusion zarzucając im kopiowanie milionów chronionych zdjęć bez licencji.
W tym kontekście współpraca z Perplexity wydaje się szczególnie symboliczna, ponieważ to sygnał, że nawet dawni przeciwnicy potrafią znaleźć wspólny język, jeśli w grę wchodzi jakość i odpowiedzialność.
Getty Images i Perplexity – przykład, za którym pójdą inni?
Nowe porozumienie może okazać się wzorem dla całej branży. Coraz więcej firm z sektora AI musi mierzyć się z pytaniami o źródła danych, na których szkolone są ich modele. Użytkownicy oczekują przejrzystości, a wydawcy i fotografowie sprawiedliwego wynagrodzenia. Współpraca Perplexity i Getty Images to przykład, że obie strony mogą na tym skorzystać: AI zyskuje wiarygodność, a twórcy ochronę swoich praw.
Oczywiście, pozostają pytania. Czy Perplexity pójdzie o krok dalej i zawrze podobne umowy z innymi dostawcami treści? Czy to tylko wizerunkowa reakcja na kryzys, czy rzeczywista zmiana podejścia do etyki w sztucznej inteligencji? Czas pokaże.
Pewnym jest, że podpisanie umowy z Getty Images to ważny moment w dojrzewaniu całej branży AI. Wreszcie zaczyna się mówić nie tylko o możliwościach, ale i o odpowiedzialności technologii, która potrafi tworzyć niemal wszystko
Źródło: Getty Images
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!