W bazie IMEI zauważono nowy model o oznaczeniu kodowym 22011211G oraz nazwie marketingowej POCO F4 Pro. Poznaliśmy dzięki temu sporą część parametrów technicznych nadchodzącego smartfona Xiaomi. Oto, co już wiemy.
Czym zaskoczy nas POCO F4 Pro?
Wszystko wskazuje na to, że POCO F4 Pro będzie bazował na jednym z modeli z serii Redmi K50. Warto mieć na uwadze, że seria Redmi K50 będzie prawdopodobnie przeznaczona wyłącznie na chiński rynek, natomiast POCO F4 Pro i ewentualni przedstawiciele będą oferowane natomiast na globalnym rynku.
Sam design jest już znany od jakiegoś czasu i raczej niczym szczególnym się nie wyróżnia w porównaniu do innych smartfonów tego producenta. Jeśli chodzi o parametry techniczne, to POCO F4 Pro oferować ma 6,6-calowy wyświetlacz Super AMOLED o częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz lub nawet 144 Hz. Warto wspomnieć, że jasność maksymalna w tym modelu wynosić ma 1200 nitów. W górnej części ekranu pojawi się prawdopodobnie otwór na kamerkę do selfie i rozmów wideo.
Najlepszą wiadomością może być to, że POCO F4 Pro skrywać pod maską będzie procesor MediaTek Dimensity 9000, który wykonany jest w 4 nm procesie technologicznym i składa się z jednego rdzenia Cortex-X2 o taktowaniu 3.05 GHz, trzech rdzeni Cortex-A710 o taktowaniu 2.85 GHz, czterech rdzeni Cortex-A510 o taktowaniu 1.80 GHz oraz układu graficznego Mali-G710 MC10. Smartfon prawdopodobnie dostępny będzie w konfiguracjach 8GB/128GB, 8GB/256GB oraz 12GB/256GB.
Za aspekty fotograficzne odpowiadać ma potrójny aparat, który składać się będzie prawdopodobnie z 108 Mpx obiektywu głównego z matrycą Samsung ISOCELL HM2, 13 Mpx obiektywu ultraszerokokatnego oraz obiektywu dodatkowego do zdjęć makro. Ponadto znaną do tej pory specyfikację techniczną uzupełniać będzie akumulator, który obsługiwać ma szybkie ładowanie o mocy 67 W lub 120 W.
Reszta specyfikacji nie jest na ten moment niestety znana, ale zapewne w następnych dniach lub tygodniach w sieci pojawią się kolejne informacje na temat tego modelu.
Źródło: NOTEBOOKCHECK
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!