Spis treści
Konferencja Apple już za nami! Emocje opadły, światło dzienne ujrzały nowe produkty amerykańskiego giganta. Oto podsumowanie tego wydarzenia!
iPad 7. generacji
Urządzenie to wyposażono w 10.2-calowy ekran Retina, który jest otoczony małymi ramkami. Na jednej z nich znajdziemy przycisk Touch ID. Wciąż Apple nie zdecydowało się na zastosowanie Face ID w ich tabletach. Jego sercem jest układ Apple A10 Fusion, czyli tutaj nic nie uległo zmianie. Posiada tez 8-megapiskelowy aparat, który raczej powalać nie będzie, ale do zrobienia raz na jakiś czas zdjęcia powinien być “jak znalazł”. Producent deklaruje, że wytrzymać ma on 10 godzin pracy na jednym ładowaniu. Ile w tym jest prawdy, tego dowiemy się po pierwszych testach. Obudowa tego tabletu wyprodukowana jest z aluminium, które w 100% pochodzi z recyklingu. Warto wspomnieć też, iż ma port Smart Connector, dzięki czemu podłączymy do niego dedykowaną klawiaturę. Mamy też możliwość kupienia wersji z modemem LTE, ale to raczej nikogo nie powinno zaskoczyć. Dostępny będzie w wersji z 32 lub 128 GB pamięci wbudowanej. W sprzedaży ma być od 30 września. Jak prezentują się ceny? Według mnie, naprawdę nieźle, zobaczcie sami:
- 32 GB – 1699 zł,
- 32 GB z LTE – 2299 zł,
- 128 GB – 2199 zł,
- 128 GB z LTE – 2799 zł.
Standardowo, dostępny będzie w wersji złotej, szarej oraz srebrnej. Uważam go za naprawdę niezły sprzęt dla szukających niezłego tabletu z nie najgorszym stosunkiem ceny do jakości i możliwości.
Apple TV+ oraz Apple Arcade
Nowa usługa Apple TV+ ma być czymś w stylu znanego nam dobrze Netflixa. Jednak nie sądzę, by jakkolwiek mógł mu zagrozić. Będą tam różnego rodzaju produkcje skierowane dla każdego. Znajdziemy tam nawet kilka seriali za których produkcją stoi ten producent. Za miesięczny abonament trzeba będzie zapłacić 24.99 zł i wystartuje ona już na początku listopada. Apple Arcade to usługa, która zapewni nam dostęp do wielu gier na urządzeniach Apple za jedyne 24.99 zł. Mają tam się znaleźć gry, które zaciekawią użytkownika i wciągną go w wirtualny świat. Apple Arcade startuje już 19 września, a więc wraz z iOS 13. A skoro o nim mowa…
iOS 13
Jedną z głównych zmian w tej wersji systemu Apple jest dodanie ciemnego motywu, za co ludzie przesiadujący po nocach ze smartfonem jak ja będą producentowi wdzięczni. W aplikacji aparatu znajdziemy też kilka nowych funkcji edycji zdjęć. Apple twierdzi, iż w iOS 13 poprawiono bezpieczeństwo i prywatność użytkownika. Dodano nowe Memoji oraz odświeżono i ulepszono kilka aplikacji, jak chociażby Mapy czy Przypomnienia. Dzięki lepszej optymalizacji, iOS 13 ma działać jeszcze szybciej niż iOS 12, a samo Face ID rozpoznaje twarz o 30% szybciej. No, przynajmniej tak twierdzi Apple…
WatchOS 6
W nowej wersji systemu Apple przeznaczonej na ich smartwatche wprowadzono m. in. nowe style. Dzięki temu dopasujemy wygląd wyświetlanych treści jeszcze bardziej według naszych preferencji. Dodano też kilka aplikacji, a niektóre po prostu przeprojektowano
Apple Watch 5
Ten smartwatch posiada ekran z technologią Always On, co ma swoje plusy, ale i minusy. Może i będziemy mieć dostęp cały czas do pewnych treści, ale bateria raczej będzie spadać szybciej. Apple Watch 5 zmierzy twój puls, powie ci, kiedy poziom hałasu jest za dużo (serio, jaki ma to sens?), a także pomoże w treningach. Dodano także kompas, co przyda się np. podczas przechadzki po lesie. Zastosowane do stworzenia jego koperty aluminium pochodzi w 100% z recyklingu. Mamy jednak możliwość wersji z kopertą ceramiczną a nawet tytanową. Warto wspomnieć o specjalnej wersji wydanej przy współpracy z firmą Nike, która to współpracuje z aplikacją Nike Run Club. Dostępny będzie w wielu kolorach oraz, oczywiście, z dwoma wielkościami koperty.
Apple przygotowało też obniżkę cen Apple Watch 3, najtańszą wersję kupimy za 999 zł!
iPhone 11
Bez dwóch zdań, ten smartfon to następna iPhone XR. Posiada wyświetlacz 6.1 cala z rozdzielczością 1792×828 pikseli, a zastosowana matryca to Liquid Retina. Wspiera technologię Haptic Touch. Jego sercem jest procesor Apple A13 Bionic, który zapowiada się na naprawdę potężny układ. Posiada dwa aparaty z tyłu, 12 Mpix (f/1.8) + 12 Mpix (f/2.4). Ten drugi to obiektyw szerokokątny z polem widzenia 120 stopni. Każdy z nich posiada OIS, a warto też wspomnieć, iż aparat w iPhone 11 oferuje też 2-krotny zoom optyczny a także nagrywanie w 4K przy 60 kl/s. Z przodu znajdziemy również 12-megapikselowy aparat ze światłem f/2.2 z udoskonalonym trybem portretowym. Producent deklaruje, że bateria wbudowana w ten telefon zapewni cały dzień użytkowania na jednym ładowaniu. Posiada on ładowanie indukcyjne i wsparcie dla szybkiego ładowania, lecz takowa ładowarka nie jest dołączana do zestawu. Jak wyglądają ceny? Oto one:
- 64 GB – 3599 zł,
- 128 GB – 3849 zł,
- 256 GB – 4349 zł.
iPhone 11 Pro i 11 Pro Max
Mimo dopisku “Pro”, różnicy w wydajności nie uświadczymy tutaj. Znajdziemy je natomiast w ekranach. iPhone 11 Pro ma ekran Super Retina 5.8 cala i rozdzielczością 2436×1125 pikseli, zaś 11 Pro Max – 6.5 cala i 2688×1242 pikseli. Kolejną różnicą są aparaty, znajdziemy tutaj trzecie oczko, które to jest teleobiektywem z 2-krotnym przybliżeniem bezstratnym i światłem f/2.0. Zmiany znajdziemy też w pudełku, tutaj bowiem już znajdziemy 18-watową ładowarkę. Ja jestem w szoku, a Wy? Producent deklaruje, że model 11 Pro działa 4 godziny dłużej na baterii w porównaniu do iPhone XS, zaś 11 Pro Max o nawet 5 godzin w porównaniu do iPhone XS Max. Ceny prezentują się następująco:
- 11 Pro 64 GB – 5199 zł,
- 11 Pro 256 GB – 5949 zł,
- 11 Pro 512 GB – 6949 zł,
- 11 Pro Max 64 GB – 5699 zł,
- 11 Pro Max 256 GB – 6449 zł,
- 11 Pro Max 512 GB – 7449 zł.
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zawiedziony. Tak naprawdę żadnej nowości nie zobaczyliśmy, znaczy, w świecie Apple tak, ale inne smartfony, oparte na Androidzie, mają wiele ciekawszych funkcji.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!