Spis treści
Rynek mobilnych procesorów nie zna pojęcia stagnacji, a Qualcomm po raz kolejny zamierza udowodnić, że to on wyznacza kierunek rozwoju technologii mobilnych. Wkrótce zadebiutuje Snapdragon 8 Elite Gen 6, czyli nowy układ, który ma przynieść istotne zmiany w wydajności, efektywności energetycznej i obsłudze pamięci. Choć do premiery zostało jeszcze trochę czasu, to już teraz wiadomo, że Qualcomm szykuje coś więcej niż tylko drobną ewolucję. Jeśli przecieki się potwierdzą, to nadchodzący chip może stać się fundamentem kolejnej generacji flagowych smartfonów z Androidem.
Nowa generacja mocy od Qualcomma
Rynek mobilny znów czeka rewolucja. Qualcomm nie zwalnia tempa i po premierze układu Snapdragon 8 Elite Gen 5 szykuje kolejną generację, która ma wynieść wydajność smartfonów na zupełnie nowy poziom. Snapdragon 8 Elite Gen 6, bo taką nazwę ma nosić nadchodzący procesor, będzie jednym z pierwszych czipów produkowanych w litografii 2 nm. To ogromny krok naprzód, który może znacząco zmienić układ sił w świecie mobilnych technologii.
Zastosowanie nowego procesu technologicznego nie tylko zwiększy wydajność, ale przede wszystkim poprawi efektywność energetyczną. Qualcomm zamierza zagęścić liczbę tranzystorów, a tym samym zmniejszyć zużycie energii nawet o ponad jedną trzecią względem obecnych układów. W efekcie nowy procesor ma oferować nie tylko większą moc obliczeniową, ale także lepsze zarządzanie temperaturą, czyli coś, z czym dotychczasowe konstrukcje Qualcomma miewały problemy.
Nie bez znaczenia będzie również układ graficzny Adreno nowej generacji, który ma zapewnić zauważalny wzrost wydajności w grach mobilnych oraz zadaniach AI, szczególnie tych związanych z przetwarzaniem obrazu i fotografią obliczeniową. Widać więc wyraźnie, że Qualcomm nie chce już tylko gonić konkurencję, a zamierza ją przeskoczyć.
2 nm i nowe standardy pamięci. Qualcomm stawia na przyszłość
Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 6 ma być pierwszym układem w historii firmy produkowanym w 2-nanometrowym procesie technologicznym TSMC. Oznacza to nie tylko większe zagęszczenie tranzystorów, ale też spory skok w kwestii energooszczędności. Według przecieków wydajność wzrośnie nawet o 18%, a zużycie energii spadnie o około 36% względem Snapdragona 8 Elite Gen 5.
Na tym jednak innowacje się nie kończą. Qualcomm planuje wdrożenie nowych standardów pamięci: LPDDR6 oraz UFS 5.0. Ten duet ma zapewnić nie tylko szybszą komunikację pomiędzy procesorem a pamięcią RAM, ale też błyskawiczny odczyt i zapis danych przekraczający 10 GB/s. W praktyce oznacza to krótsze czasy ładowania aplikacji, sprawniejsze działanie systemu i jeszcze lepsze wyniki w testach syntetycznych.
Wprowadzenie LPDDR6 i UFS 5.0 to także krok w stronę sztucznej inteligencji i obliczeń AI on-device, które coraz częściej stają się kluczowym elementem doświadczenia użytkownika. Qualcomm ma zamiar rozwijać funkcje oparte o generatywne modele AI, a w tym przetwarzanie obrazu, tłumaczenia czy asystentów głosowych bez konieczności łączenia się z chmurą.
Xiaomi pierwsze w kolejce. Snapdragon 8 Elite Gen 6 trafi do flagowców
Jak donoszą przecieki z chińskich źródeł, pierwszym producentem, który otrzyma Snapdragona 8 Elite Gen 6 będzie Xiaomi. Układ ma zadebiutować w modelach Xiaomi 18, 18 Pro i 18 Pro Max, co wynika z wcześniejszej umowy między chińskim gigantem a Qualcommem. Premiera samych smartfonów planowana jest na jesień 2026 roku, a więc niewiele po oficjalnej prezentacji procesora.
Po serii Xiaomi 18 nowy chip Qualcomma powinien trafić także do OnePlusa 16, OPPO Find X10 Ultra oraz realme GT 9 Pro. Można więc spodziewać się, że w drugiej połowie 2026 roku to właśnie te smartfony będą wyznaczać nowe standardy wydajności na rynku Androida.
Więcej mocy, ale i wyższe ceny
Nie da się jednak ukryć, że wszystkie te innowacje będą miały swoją cenę. Produkcja układów w litografii 2 nm to ogromne wyzwanie i znacznie wyższe koszty wytwarzania. Według znanego leakstera Digital Chat Station, koszt produkcji Snapdragona 8 Elite Gen 6 będzie zauważalnie wyższy od poprzednika, co z dużym prawdopodobieństwem przełoży się na droższe flagowce.
Nie ma się co dziwić – jeśli doniesienia się potwierdzą, to modele z nowym Snapdragonem mogą być jeszcze droższe niż dzisiejsze topowe smartfony. Jednak biorąc pod uwagę postęp technologiczny jaki Qualcomm planuje wprowadzić, to trudno się dziwić, że nowe konstrukcje będą celować w absolutnie najwyższą półkę. Dla producenta to także szansa, aby umocnić swoją pozycję jako lidera wśród mobilnych układów SoC.
Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 6 zapowiada się jako procesor, który może zdefiniować całą kolejną generację flagowców. Przejście na litografię 2 nm, nowe standardy pamięci i jeszcze lepsze zarządzanie energią to kroki, które mogą znacząco zmienić rynek mobilny. Jednak wraz z nimi przyjdą także wyższe koszty i to zarówno dla producentów, jak i konsumentów. Czy nowy układ faktycznie okaże się przełomem? Odpowiedź poznamy w 2026 roku, gdy pierwsze smartfony z logo Qualcomm i napisem Snapdragon 8 Elite Gen 6 trafią na rynek.
Źródło: Android Authority
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!