W ostatnich miesiącach rynek podzespołów komputerowych nie wyglądał za ciekawie. Niedobór półprzewodników, pandemia COVID-19 oraz kłopoty z transportem i jego rosnące ceny sprawiły, że nowych technologii było mniej lub były sprzedawane po wyższych cenach. Zaobserwować można było między innymi wzrost cen kości RAM. Prezes jednej z firm zapowiedział jednak, że pamięci potanieją.
Nanya Technology będzie sprzedawać pamięci RAM taniej
Wkrótce na rynku pojawią się moduł DDR5. Można by się więc spodziewać, że obniżka cen może być spowodowana zastąpieniem starszej generacji przez nowszą. Nie jest to jednak główny powód, jak podaje prezes Nanya Technology. Według niego za kilka miesięcy spotka nas zmiana cen z innego powodu.
Prezes Nanya Technology, dr Pei-Ing Lee zapowiedział to na ubiegłotygodniowym spotkaniu z inwestorami. Podczas ogłaszania wyników finansowych za trzeci kwartał 2021 roku wspomniano o nadciągającej korekcie na rynku pamięci DRAM. Chodzi o to, że spadek cen jest podyktowany niższym popytem na moduły. Przyczyną tego jest niedobór różnych komponentów także w segmencie serwerowym i mobilnym, To ciągnie za sobą zmniejszenie produkcji innych sprzętów, które używają pamięci. Jako przykłady wymieniono Chromebooki, telewizory czy nawet samochody elektryczne.
Na spotkaniu poznaliśmy też wyniki finansowe Nanya Technology. Firma zanotowała rekordowe zyski – kwartalny wzrost przychodów wyniósł 5,3%, a wzrost rok do roku 55,6%. Przedsiębiorstwo jest gotowe na produkcję kości pamięci DDR5 w 10-nanometrowej litografii. Dowiedzieliśmy się, że stawiają oni na niższe pojemności w postaci układów 8 Gbit (w porównaniu do 16 Gbit u konkurencji).
To dobre wieści dla nas, konsumentów, ale jeszcze nie wiadomo jak przełożą się one na sytuację, zwłaszcza w Polsce. Nanya Technology to czwarty największy producent, ale ma tylko 3% udziałów w rynku. Zdecydowanym liderem jest tutaj Samsung, który ma ich aż 42%.
Źródło: purepc.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!