realme 6 Pro – w końcu realna konkurencja dla Xiaomi

Xiaomi dotychczas było uznawane za firmę oferującą najlepszy stosunek ceny do jakości swoich smartfonów. Sądzę, że ma szansę się to zmienić po wejści marki realme do Polski. Przez ostatnie tygodnie miałem okazję testować jednego z pierwszych przedstawicieli realme ze średniej półki cenowej, który należy do tych ciut droższych telefonów. Czy cena ta ma swoje uzasadnienie? Zapraszam do lektury.

SPECYFIKACJA TECHNICZNA REALME 6:

• Wyświetlacz: 6,6 cala, IPS o rozdzielczości Full HD+ (2400×1080), proporcjach 20:9 i
odświeżaniu 90 Hz;
• SoC:  Qualcomm Snapdragon 720G (2×2.3 GHz Kryo 465 Gold + 6×1.8 GHz Kryo 465 Silver);
• Grafika: Adreno 618;
• RAM: 8 GB;
• Pamięć wewnętrzna: 128 GB;
• Aparat główny: 64 Mpix (f/1.8, szerokokątny) + 8 Mpix (f/2.3, ultraszerokokątny) + 12 Mpix (f/2.5, teleobiektyw) + 2 Mpix (f/2.4, makro);
• Aparat przedni: 16 Mpix (f/2.1) + 8 Mpix (f/2.2);
• Akumulator: 4300 mAh wraz z obsługą szybkiego ładowania o mocy 30 W;
• Oprogramowanie: Android 10 z autorską nakładką realme UI 1.0;
• Łączność: Wi‑Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2.4 & 5 GHz), Bluetooth 5.0, NFC, GPS, A-GPS, Glonass, BeiDou, USB typu C;
• Wymiary i waga: 163,8 × 75,8 × 8,9 mm 195 g;
• Dodatkowe: czytnik linii papilarnych na prawej krawędzi, rozpoznawanie twarzy, złącze słuchawkowe 3.5 mm; 
• Cena w momencie publikacji: od 1499 złotych

OPAKOWANIE I ZESTAW

Opakowanie, w którym realme 6 Pro do mnie trafiło, wyróżnia się intensywnie żółtym kolorem. Jest minimalistyczne, a na froncie i bokach znalazły się logo marki i oznaczenie modelu. Po ściągnięciu wieka widzimy napis „Hey, welcome to realme Family”. Myślę, że to ciekawy akcent, szczególnie, że realme jest nową marką i pokazuje on, że producent wita nas w społeczności i docenia wybór. W środku znajdują się smartfon oraz biała ładowarka i kabel USB typu C, oba akcesoria z żółtymi elementami. W zestawie nie zabrakło również etui, podstawowej dokumentacji oraz kluczyka do wyjęcia tacki. Można się doczepić do braku słuchawek, ale według mnie takie bazowe modele są niepotrzebnym dodatkiem. Na plus za to obecność etui.

WYGLĄD I JAKOŚĆ WYKONANIA

realme 6 Pro wygląda unikatowo dzięki efektowi błyskawicy, który pojawia się w refleksach światła padającego na tył telefonu. Poza tym nie wyróżnia się jednak niczym oraz przyznam, że nie urzeka mnie swoim wyglądem. Widać, że projektanci marki mieli tutaj jakąś koncepcję, ale moim zdaniem nie została ona w stu procentach zrealizowana. Z drugiej strony ciężko jest wymyślić coś unikatowego i bardzo spójnego. Na tyle oprócz błyskawicy można zauważyć poczwórny aparat w rogu, który znacząco wystaje, więc telefon buja się po położeniu na stole. Jeden z obiektywów ma żółty akcent, tak jak przewody i pudełko. Czy komponuje się to z telefonem? Oceńcie sami.

Smartfon dobrze leży w dłoni mimo dużych rozmiarów. Trzeba się jednak przyzwyczaić do rozmieszczenia przycisków głośności z lewej strony, a także tego, że urządzenie jest nieco śliskie. Krawędzie są wyprofilowane, ale przejście “w ekran” nieco ostre. Na prawym boku znajdziemy włącznik, z którym zintegrowano czytnik linii papilarnych, natomiast lewa krawędź dostała slot na dwie karty nanoSIM i jedną microSD. Na dolnej krawędzi znajdziemy port USB typu C, złącze słuchawkowe 3.5 mm oraz głośnik. realme 6 Pro ma naklejoną fabryczną folię na ekranie, jednak zebrała ona naprawdę sporo rys w trakcie używania.

WYŚWIETLACZ

realme 6 Pro jest kolejnym smartfonem z wyświetlaczem charakteryzujący się częstotliwością odświeżania na poziomie 90 Hz, który mam okazję testować. Pierwszym z nich był Huawei P40 Pro z ekranem OLED. realme zastosowało matrycę IPS, jednak i tak tego typu rozwiązanie sprawia, że odczucia z korzystania są o wiele przyjemniejsze. Ponadto realme wyposażono w OSIE Vision Effect, który ma podbijać kolory. Niestety w systemie nie ma żadnego wyjaśnienia jak to działa.

Pod względem wizualnym wyświetlacz realme 6 Pro prezentuje się przywozicie, kolory jak i jasność maksymalna oraz minimalna nie zawodzą. W ostrym lipcowym słońcu może być jednak nieco ciężko odczytać wszystko z ekranu. Elementem ekranu tego średniopółkowca jest podwójne wycięcie, które nie przeszkadza, a dzięki temu trend bezramkowości został zachowany.

Oprogramowanie

Średniopółkowiec wyposażony został w procesor Snapdragon 720, a także 8 GB pamięci operacyjnej. Wszystkim tym zarządza nakładka realme UI oparta na Androidzie 10. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, iż realme UI będzie różniło się sporo od interfejsu OPPO, a jednak zostałem miło zaskoczony. Podoba mi się styl w realme, połączenie czegoś w rodzaju AOSP oraz wielu funkcji i możliwości personalizacji. Bez wątpienia ich system spisuje się dobrze, telefon działa płynnie oraz nie zacina się. Również czytnik linii papilarnych umieszczony na bocznej krawędzi jest skuteczny.

Wydajność w benchmarkach

Bateria

Przyznaję, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Nie myślałem, że telefon z odświeżaniem 90 Hz będzie mógł działać tak długo. realme pokazało jednak, że można zrobić smartfona z mocną baterią i imponującymi czasami pracy na ekranie w okolicach 8 – 9 godzin. W oprogramowaniu znalazło się również sporo opcji dotyczących zarządzenia energią.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że realme 6 Pro przychodzi w zestawie z dużą kostką szybkiej ładowarki. Po podłączeniu faktycznie widać na ekranie blokady jak procenty rosną w oczach, za co duży plus. Ponadto nie zauważyłem nadmiernego nagrzewania telefonu w trakcie ładowania.

Aparat

Jeśli chodzi o aparat, to myślę, że tego mogliśmy oczekiwać od tej półki cenowej – w dzień jest bardzo dobrze, w nocy mogłoby być lepiej. realme 6 Pro ze swoją matrycą 64 Mpix robi naprawdę przyzwoite zdjęcia. Sporym plusem jest tutaj obecność zarówno teleobiektywu jak i szerokiego kąta.

Aplikacja aparatu jest rozbudowana i przywołuje na myśl tę z OPPO. Mamy automatyczny HDR, a także tryb oryginalnych kolorów. realme 6 Pro wspiera także robienie zdjęć w trybie profesjonalnym i zapisywanie ich w formacie RAW. Można także używać wszystkich 64 megapikseli.

Maksymalna rozdzielczość wideo to 4K, jest także 1080p 60 FPS. Realme posiada także znany z OPPO tryb ultrastabilizacji, jednak w średniaku nie działa to tak dobrze. Pozytywnie oceniam także jakość zdjęć z przedniej kamery.