realme szykuje się do wprowadzenia na rynek modelu Neo7 Turbo, który oficjalnie zadebiutuje już za kilka dni w Chinach. Smartfon zwraca uwagę nie tylko mocną specyfikacją, ale też wyjątkowym, półprzezroczystym tylnym panelem, który wyraźnie nawiązuje do stylistyki popularnych „przezroczystych” telefonów innych marek. To nowy krok realme w kierunku wyróżnienia się na zatłoczonym rynku średniaków, choć nie wszystko w tym urządzeniu jest idealne.
Design, który robi wrażenie, ale nie każdy musi go pokochać
Półprzezroczysty tył Neo7 Turbo to bez wątpienia element, który najbardziej przyciąga wzrok. Widać w nim inspiracje trendami ostatnich lat, zwłaszcza popularnymi modelami, które odsłaniają mechanikę urządzenia pod szkłem. Jednak taki design nie wszystkim przypadnie do gustu. Choć efekt wizualny jest nowoczesny i intrygujący, to dla niektórych może wyglądać zbyt „zimno” lub surowo. W praktyce warto też zwrócić uwagę, czy obudowa nie będzie podatna na odciski palców i zarysowania.

Parametry techniczne nadchodzącej nowości realme
W środku smartfona pojawi się jeden z najnowszych procesorów MediaTeka, a dokładnie model Dimensity 9400e, który wykonany jest w nowoczesnym, 4-nanometrowym procesie technologicznym. Ten chipset oferuje bardzo dobrą wydajność, jak na klasę średnią, dzięki połączeniu mocnych rdzeni Cortex-X4 oraz energooszczędnych jednostek. realme chwali się wysokimi wynikami benchmarków, co plasuje Neo7 Turbo w ścisłej czołówce swojej półki cenowej.
Jednak warto pamiętać, że mimo imponującej specyfikacji procesora, całościowa płynność i optymalizacja systemu mogą się różnić w zależności od oprogramowania i regionu sprzedaży. MediaTek bywa czasem krytykowany za nieco mniej dopracowane wsparcie aktualizacyjne w porównaniu do konkurencji. Wśród wariantów pamięci operacyjnej i wewnętrznej pojawią się konfiguracje z 16 GB RAM i 512 GB pamięci UFS 4.0, co w segmencie smartfonów do 1500 złotych jest rzadkością. To solidny atut dla osób potrzebujących dużej przestrzeni i sprawnej wielozadaniowości.

Dużym plusem Neo7 Turbo będzie także bateria o pojemności 7000 mAh, która na papierze powinna zapewnić bardzo długi czas pracy. Producent zadba o szybkie ładowanie o mocy 100 W, które powinno pozwolić w krótkim czasie uzupełnić energię. To zdecydowany plus dla użytkowników intensywnie korzystających ze smartfona przez cały dzień.
realme postawi na zestaw aparatów, gdzie głównym sensorem zostanie jednostka 50 Mpx z optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Do tego pojawią się dodatkowe kamery: szerokokątna i teleobiektyw o rozdzielczości odpowiednio 50 Mpx i 8 Mpx. Choć liczby wyglądają atrakcyjnie, raczej nie ma co oczekiwać cudów w jakości zdjęć.
Czy warto czekać na realme Neo7 Turbo?
Neo7 Turbo z pewnością będzie ciekawą propozycją dla osób szukających smartfona z dużą pamięcią i mocnym procesorem, a jednocześnie chcących wyróżnić się oryginalnym wyglądem. Jego cena, oscylująca w granicach 1500 złotych sprawi, że będzie to konkurencyjny model w swojej klasie. Jednak pewne kompromisy, szczególnie w kwestii aparatu i możliwej dostępności poza Chinami, mogą nie przekonać wszystkich.
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!