Spis treści
Na polski rynek trafił kolejny smartfon z niższej półki cenowej, ale tym razem nie chodzi tylko o atrakcyjną cenę. realme P3 Lite wyróżnia się kilkoma rozwiązaniami, które dziś coraz rzadziej spotyka się w świecie urządzeń mobilnych. Producent postawił na solidne podzespoły, ale również na funkcję, która kiedyś była standardem, a dziś dla wielu osób może okazać się ciekawym powrotem do przeszłości.
realme P3 Lite w Polsce
Seria P od realme zadebiutowała w Indiach w kwietniu 2024 roku i przez ponad rok pozostawała dostępna wyłącznie na tamtejszym rynku. Sytuacja zmieniła się w czerwcu 2025 roku, gdy założyciel marki Sky Li zapowiedział globalną ekspansję tych urządzeń. Teraz obietnica została spełniona, a realme P3 Lite trafił do sprzedaży w Polsce.
Smartfon wyceniono na 599 złotych, a klienci mogą wybierać między dwiema wersjami kolorystycznymi: białą i ciemnozieloną. Już sama cena sugeruje, że mamy do czynienia z urządzeniem budżetowym, jednak jego specyfikacja techniczna jest zaskakująco kompletna.
Tani, ale całkiem dobrze wyposażony. Co oferuje realme P3 Lite?
realme P3 Lite może nie rzuca się w oczy flagowymi rozwiązaniami, ale w swojej kategorii cenowej oferuje sporo. Na pokładzie znalazło się 8 GB RAM oraz 256 GB pamięci wewnętrznej, co jest rzadkością w tym segmencie i pozwala korzystać z urządzenia bez większych ograniczeń.
Równie dobrze prezentuje się bateria, która charakteryzuje się pojemnością 6000 mAh. Taka wartość powinna być gwarancją długiej pracy na jednym ładowaniu, choć trzeba liczyć się z tym, że uzupełnianie energii zajmie więcej czasu, ponieważ producent zdecydował się na obsługę ładowania o mocy tylko 15 W przez port USB-C. To kompromis, który nie każdemu przypadnie do gustu, ale dla mniej wymagających użytkowników może okazać się wystarczający.

Smartfon otrzymał 6,67-calowy ekran LCD z odświeżaniem 120 Hz. Niestety, rozdzielczość na poziomie HD+ (1604×720) nie każdemu przypadnie do gustu, a bardziej spostrzegawczy użytkownicy mogą zauważyć niedostatki w ostrości obrazu. Z kolei dla osób, które szukają telefonu do podstawowych zadań i multimediów, będzie to rozwiązanie akceptowalne.
Na tylnej obudowie znalazł się aparat 50 Mpx, a z przodu umieszczono 5 Mpx kamerę do selfie i wideorozmów. Do tego dochodzi slot na kartę microSD, złącze słuchawkowe 3,5 mm i co ważne NFC 360°, dzięki czemu smartfon sprawdzi się w płatnościach zbliżeniowych.
Powrót funkcji, której dziś prawie nikt nie stosuje
Najciekawszym wyróżnikiem realme P3 Lite jest bez wątpienia dioda powiadomień w formie okręgu na tylnym panelu. Jeszcze kilka lat temu była to funkcja standardowa, lecz dziś praktycznie zniknęła ze smartfonów. W przypadku P3 Lite użytkownicy nie tylko otrzymują informację o nowych powiadomieniach, ale mogą też spersonalizować kolor i rytm podświetlenia. To mały, ale wyjątkowo praktyczny dodatek, który sprawia, że urządzenie nabiera charakteru.

Warto też wspomnieć o odporności zgodnej z normą IP54, co daje podstawową ochronę przed pyłem i zachlapaniami. Sercem urządzenia został procesor Unisoc T7250, który radzi sobie z codziennymi zadaniami, ale nie oferuje obsługi sieci 5G. To kolejny element pokazujący, że realme P3 Lite to propozycja raczej dla użytkowników poszukujących prostego i taniego urządzenia niż technologicznych entuzjastów.
realme P3 Lite to propozycja dla oszczędnych i praktycznych
realme P3 Lite to smartfon, który nie zaskoczy wszystkich, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników. Za 599 złotych oferuje dużą baterię, sporo pamięci i funkcję, która wyróżnia go na tle konkurencji. Brak 5G, niższa rozdzielczość ekranu czy wolniejsze ładowanie to kompromisy, które trzeba zaakceptować, ale w tej cenie trudno oczekiwać ideału.
Dla osób szukających taniego telefonu do codziennego użytku i takich, którzy z sentymentem wspominają czasy diody powiadomień, realme P3 Lite może być naprawdę ciekawą opcją.
Źródło: realme
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!