W dobie smartfonów, które trzeba ładować niemal codziennie, pojawia się światełko w tunelu. realme przygotowuje przełomowy model, który ma zmienić podejście do mobilnej energii. Mowa o smartfonie z ogromnym akumulatorem 10000 mAh, który wbrew pozorom nie będzie przypominał pancernego cegłofona.
Smartfon z baterią 10000 mAh, który nie waży jak cegła
Nowy projekt realme może okazać się punktem zwrotnym w branży mobilnej. Firma planuje wprowadzenie na rynek telefonu ze średniej półki cenowej, wyposażonego w baterię 10000 mAh. Co więcej, urządzenie ma ważyć mniej niż iPhone i zachować typową grubość smartfona, czyli poniżej 8,5 mm. Waga również ma nie przekraczać granicy 210 gramów. W przeciwieństwie do masywnych, pancernych urządzeń z podobną pojemnością, które potrafią ważyć nawet pół kilograma, realme stawia na komfort i codzienną używalność.
Tak duża pojemność oznacza teoretycznie nawet kilka dni pracy bez ładowania. Oczywiście wiele będzie zależeć od optymalizacji oprogramowania i zużycia energii przez podzespoły. Trzeba jednak przyznać, że samo podejście jest świeże i może przekonać użytkowników zmęczonych ciągłym sięganiem po ładowarkę.
Nowa technologia ogniw i Mini Diamond Architecture
Sekretem sukcesu ma być zastosowanie ogniw krzemowo-węglowych, które zapewniają gęstość energii sięgającą 887 Wh/l. To właśnie dzięki nim możliwe stało się upchnięcie tak dużego akumulatora w smukłej obudowie. realme wykorzystuje także własne rozwiązanie o nazwie „Mini Diamond Architecture”, czyli kompaktową płytę główną o szerokości zaledwie 23,4 mm oraz zoptymalizowany układ wewnętrznych komponentów, dzięki któremu smartfon nie tylko zmieści duży akumulator, ale zachowa estetyczny i nowoczesny wygląd.
Urządzenie nosi roboczą nazwę GT 10000 mAh i może zadebiutować w pierwszej połowie 2026 roku. Bardzo możliwe, że finalny projekt zostanie zaprezentowany podczas targów MWC w Barcelonie. Trzeba jednak pamiętać, że mimo rewolucyjnej pojemności, mówimy o urządzeniu ze średniej półki cenowej.
Nie wszystko takie różowe
Choć projekt zapowiada się imponująco, warto pamiętać o pewnych ograniczeniach. Transport urządzeń z bateriami powyżej 20 Wh podlega bardziej restrykcyjnym przepisom, co może wpłynąć na dostępność i cenę końcową produktu w różnych regionach. Dodatkowo, większa pojemność baterii może oznaczać dłuższy czas ładowania, nawet jeśli producent zastosuje szybkie ładowanie, ale szczegóły techniczne wciąż nie zostały ujawnione.
Źródło: Abhishek Yadav
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!