Redmi K30 został niedawno zaprezentowany w dwóch wariantach. Smartfon ten jest tak naprawdę pierwszym urządzeniem w portfolio chińskiego producenta z dziurą w wyświetlaczu. A tak naprawdę nie jedną, a aż dwoma dziurami skrywającymi dwa aparaty przednie.
Redmi K30 coś przed nami ukrywał
Podczas premiery widzieliśmy front nowego średniaka submarki Xiaomi. Spory ekran oraz dwa aparaty przednie umiejscowione w dziurce przypominającej tę z Samsunga Galaxy S10+. W praktyce jednak wygląda to zupełnie inaczej. Na Twitterze pojawiły się zdjęcia już rozpakowanego Redmi K30. Co ciekawe w ustawieniach znajdziemy także opcje odpowiedzialne za wygląd paska powiadomień oraz ukrywanie dziurki w wyświetlaczu. Jak widać nie działają one zbyt dobrze, ponieważ ujawniają nam, że nowość producenta z Państwa Środka tak naprawdę nie została wyposażona w jeden otwór skrywający aparaty przednie, a aż dwie dziurki, które nie są w jakikolwiek sposób połączone.
The dual-hole camera of the Redmi K30 is actually two independent holes. pic.twitter.com/adTmorUrO2
— Ice universe (@UniverseIce) December 12, 2019
I trzeba przyznać, że wygląda to naprawdę średnio. Niemniej jednak już nie umiem doczekać się pomysłowości twórców tapet, którzy bez wątpienia będą chcieli wykorzystać właśnie odnalezioną cechę Redmi K30. Oczywiście producent może w kolejnych aktualizacjach naprawić błąd w ustawieniach i tak naprawdę nie będziemy w stanie przełączyć się na tryb dwóch osobnych otworów w wyświetlaczu, ale zapewne znajdą się użytkownicy, którzy będą w stanie zmienić te ustawienia.
Zobacz także: Seria Redmi K20 sprzedana w ponad 4.5 milionach egzemplarzy
Redmi K30 na tę chwilę dostępny jest jedynie w Chinach. Nadal nie wiemy czy smartfon ten zadebiutuje globalnie pod tą samą nazwą czy jednak, podobnie jak w przypadku Redmi K20 oraz K20 Pro, zobaczymy premierę nowego urządzenia z serii Mi, które będzie odpowiednikiem nowości submarki Xiaomi. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje na ten temat. Jedno jest pewne – Redmi K30, z jedną dziurą w wyświetlaczu czy też dwoma, pozostaje nam bardzo ciekawym średniakiem, który może okazać się prawdziwym hitem sprzedażowym.
Co myślicie o Redmi K30? Zapraszamy do dyskusji w komentarz!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!