Po miesiącach zapowiedzi Samsung zaprezentował kilka tygodni temu swoje pierwsze gogle rzeczywistości mieszanej, a dokładnie model Galaxy XR. Urządzenie, które miało swoją premierę w Korei Południowej i Stanach Zjednoczonych, wzbudziło duże zainteresowanie zarówno wśród fanów technologii, jak i branżowych ekspertów. Teraz pojawiły się nowe informacje sugerujące, że koreański producent szykuje się do znacznego rozszerzenia dostępności swojego headsetu. Europa ma znaleźć się na liście już w 2026 roku.
Galaxy XR zadebiutują w Europie, ale nie od razu wszędzie
Według doniesień serwisu SamMobile, Samsung planuje wprowadzić Galaxy XR do sprzedaży w kolejnych krajach w 2026 roku. Na liście znalazły się Niemcy, Francja, Wielka Brytania oraz Kanada. To oznacza, że europejscy użytkownicy będą mogli wreszcie przetestować konkurenta Apple Vision Pro, który wcześniej dostępny był jedynie za oceanem i w Korei.

Niestety, Polska nie znalazła się jeszcze na liście. Jednak fakt, że gogle trafią do naszych zachodnich sąsiadów, pozwala przypuszczać, że lokalna premiera może być jedynie kwestią czasu. SamMobile podkreśla też, że lista krajów nie jest ostateczna i wraz ze wzrostem produkcji Samsung może dodać kolejne regiony.
Koreański gigant wyraźnie przyjmuje ostrożną strategię (podobnie jak Apple) testując rynek w kilku kluczowych krajach zanim zdecyduje się na globalną ekspansję. To rozsądne podejście biorąc pod uwagę wysoką cenę urządzenia i stosunkowo młody rynek XR, który dopiero zaczyna nabierać kształtów.
Co potrafią gogle Samsung Galaxy XR?
Samsung Galaxy XR to nie tylko pierwszy headset XR w historii firmy, ale też pierwsze urządzenie korzystające z systemu Android XR, stworzonego wspólnie przez Google, Samsung i Qualcomm. Każdy z tych gigantów wniósł coś od siebie: Google odpowiada za oprogramowanie i integrację z usługami, a Qualcomm za moc obliczeniową.
Sercem urządzenia jest procesor Snapdragon XR2+ Gen 2, wspierany przez 16 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Obraz wyświetlany jest na panelach Micro OLED 4.3K z częstotliwością odświeżania 90 Hz, które mają gwarantować głębokie czernie, wysoki kontrast i płynność animacji. Całość uzupełnia dźwięk przestrzenny Dolby Atmos, który ma zapewnić bardziej immersyjne doświadczenia podczas pracy i rozrywki.
Gogle oferują pełny tryb VR i AR, dzięki czemu użytkownik może zarówno zanurzyć się w całkowicie wirtualnym świecie, jak i korzystać z cyfrowych nakładek na realne otoczenie. Samsung postawił również na integrację z kluczowymi aplikacjami Google, w tym YouTube, Mapami, Zdjęciami czy przeglądarką Chrome, a także z asystentem Gemini, który potrafi rozpoznawać obiekty, pomagać w codziennych zadaniach, a nawet generować treści 3D.
Co więcej, na urządzeniu dostępne mają być także popularne aplikacje multimedialne, takie jak HBO Max czy Adobe Creative Cloud, co sprawi, że Galaxy XR będą narzędziem nie tylko do zabawy, ale i do pracy kreatywnej.
Cena i pozycjonowanie. To konkurent dla Apple Vision Pro
W Stanach Zjednoczonych Samsung Galaxy XR został wyceniony na 1799 dolarów, co w przeliczeniu daje około 6600 złotych. To kwota, która stawia urządzenie w bezpośrednim starciu z Apple Vision Pro, choć Samsung ma przewagę w zakresie kompatybilności z Androidem i ekosystemem Google.
Czy jednak Galaxy XR okaże się faktycznym przełomem? Część użytkowników może zniechęcić wysoka cena i ograniczona dostępność. Z drugiej strony, współpraca trzech potężnych firm to solidna podstawa do zbudowania silnej pozycji na rynku XR. Jeśli producentowi uda się utrzymać tempo rozwoju i zapewnić szeroką gamę aplikacji, to Galaxy XR mogą stać się jednym z najważniejszych produktów w historii firmy.
Premiera Samsung Galaxy XR w Europie zapowiada się na jedno z ciekawszych wydarzeń 2026 roku w świecie technologii. Koreański producent wkracza na rynek XR z mocnym zapleczem technologicznym i jasno określoną strategią. Choć nie wszyscy będą mogli skorzystać z gogli od razu, to ich pojawienie się w krajach sąsiadujących z Polską to znak, że globalna ekspansja jest tylko kwestią czasu.
Źródło: SamMobile
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!