Samsung w zeszłym roku prezentował nam układ eUFS o pojemności 512GB. Został on użyty w Galaxy Note 9. Taka ilość pamięci robiła wrażenie i właściwie to robi je dalej. Jeszcze kilka lat temu miałem w swoim komputerze dysk o pojemności właśnie 0.5TB i wydawało mi się, że wystarczy mi to na dłuższy czas. Dziś tyle pamięci mają highend’owe smartfony, a wygląda na to, że w tym roku coraz popularniejsze będą urządzenia z dwukrotnie większym miejscem na pliki. Wszystko za sprawą Samsunga!
Masowa produkcja chipów o pojemności 1TB już ruszyła!
Od technologicznej strony nowe chipy nie różnią się wiele od tych stosowanych w Note 9. Mają takie same wymiary (11,5x13mm) i konstrukcyjnie są podobne. Tak jak te zeszłoroczne, składają się one z 16 warstw pamięci flash V-NAND. Każda z tych warstw ma pojemność 512Gb, co sumarycznie daje właśnie 1TB. Samsung zastosował nowy kontroler pamięci opracowany specjalnie z myślą o tym układzie.
Co do wydajności – terabajtowe pamięci stosowane w telefonach będą mieć bardzo przyzwoite osiągi. Prędkość odczytu sekwencyjnego, na papierze, wynosi do 1000 MB/s, jest to dwa razy więcej niż prędkość typowego dysku SSD SATA i około dziesięć razy więcej niż przeciętna karta microSD. Natomiast zapis sekwencyjny ma osiągać prędkość 260 MB/s.
1TB w telefonie, bardzo fajnie, tylko po co?
Niektórzy nie widzą sensu umieszczania w dzisiejszych czasach tak dużej ilości pamięci w telefonach. Ja natomiast wiem, że może nie dziś, ale za rok, niektórzy użytkownicy Galaxy S10, który raczej dostanie taką pamięć, będą wdzięczni Samsungowi. Wiele moich znajomych robi dużo zdjęć i nagrywa filmy, a później prosi mnie o zgranie ich na pamięć przenośną bo miejsce się kończy…
Pliki w dzisiejszych czasach ważą coraz więcej, zarówno zdjęcia jak i wideo, szczególnie te w 4K HDR. 1TB filmów w tej jakości to około 40 godzin, co wydaje się być wielką ilością, ale należy pamiętać, że to nie jedyna rzecz którą trzymamy na telefonie. Kilka większych gier, dużo muzyki, aplikacje i pełna rolka aparatu potrafi zapchać telefon mający 128GB, sam się o tym przekonałem. Tak więc 1TB w telefonie nie wydaje się wcale czymś abstrakcyjnym na przestrzeni najbliższych lat.
Zobacz też: Samsung Galaxy S10 zadebiutuje za niecały miesiąc, a już wiadomo jak wygląda i ile będzie kosztował
Ale co to za innowacja, przecież były już telefony mające 1TB pamięci, Samsung wcale nie jest pierwszy!
Samsung nie zaprezentuje pierwszego telefonu, który ma 1TB pamięci dla użytkownika. Zrobił to Smartisan w maju zeszłego roku. Wtedy zaprezentowali oni model R1, którego najlepszy wariant miał właśnie tyle przestrzeni na pliki. Jednakże nie była to pamięć umieszona na jednym chipie, a dwa układy o pojemności 512GB. Dlatego właśnie to Samsung jest uznawany za pioniera w tej kategorii.
1TB pamięci wewnętrznej w telefonie będzie się stawał standardem w tegorocznych flagowcach. Samsung zapoczątkuje ten trend a później pójdzie z górki. Moim zdaniem to korzystna sytuacja dla konsumentów, telefony z taką ilością pamięci pozwolą na długie korzystanie z nich. Byleby producenci nie narzucili za wysokich cen za terabajtowe wersje swoich smartfonów…
Czy uważacie, że 1TB w smartfonie to przesada? Napiszcie w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!