Spis treści
Samsung ponownie przesuwa granice między człowiekiem a technologią. Po sukcesach w tworzeniu inteligentnych zegarków monitorujących zdrowie, koreański gigant wkracza na zupełnie nowy poziom badań nad interakcją z urządzeniami. Jego najnowszy projekt Ear-EEG ma pozwolić na odczytywanie aktywności mózgu za pomocą słuchawek dousznych. To innowacja, która może zmienić sposób, w jaki rozumiemy personalizację treści, kontrolę urządzeń, a nawet samą komunikację z technologią.
Samsung stawia na połączenie mózgu i technologii
Samsung od lat udowadnia, że jego ambicje w dziedzinie wearables sięgają daleko poza liczenie kroków czy monitorowanie tętna. Po opracowaniu inteligentnych zegarków z funkcjami wykrywania niewydolności serca (LVSD), południowokoreański gigant prezentuje projekt, który może być kolejnym milowym krokiem w rozwoju interfejsów mózg-komputer. Mowa o Samsung Ear-EEG, czyli eksperymentalnym urządzeniu przypominającym słuchawki douszne, które potrafią rejestrować fale mózgowe użytkownika.
To nie tylko pokaz technologicznych możliwości, ale też zapowiedź nowego kierunku, w jakim mogą podążać gadżety ubieralne. Ear-EEG ma szansę wynieść badania nad aktywnością mózgu z laboratoriów wprost do codziennego życia. Z drugiej strony, pojawiają się pytania o prywatność i granice ingerencji technologii w ludzkie emocje i myśli.
Miniaturowe EEG, które działa w codziennych warunkach
Tradycyjne badania EEG wymagają wielu elektrod przyklejonych do skóry głowy, przewodzącego żelu oraz odpowiednich warunków laboratoryjnych. Rozwiązanie opracowane przez Samsung i Wydział Inżynierii Biomedycznej Uniwersytetu Hanyang całkowicie eliminuje te ograniczenia. Prototyp wykorzystuje elektrody umieszczone wokół ucha, co pozwala na uzyskanie czytelnego sygnału bez potrzeby skomplikowanego montażu.

Z technicznego punktu widzenia kluczowe znaczenie ma suchy kontakt elektrody oraz pojedynczy kanał pomiarowy, które zapewniają stabilność i wysoką jakość odczytu przy zachowaniu komfortu użytkownika. Urządzenie jest lekkie, ergonomiczne i przypomina standardowe słuchawki, dzięki czemu możliwe jest noszenie podczas pracy, nauki czy jazdy autobusem. Dzięki temu monitorowanie aktywności mózgu może stać się tak samo naturalne, jak dziś jest mierzenie pulsu w smartwatchu.
92% trafności i wiele zastosowań
Podczas testów Samsung Ear-EEG wykazał dokładność na poziomie 92,86% w przewidywaniu preferencji użytkowników, jak np. tego, które filmy najbardziej im się podobały. Brzmi futurystycznie, ale wyniki opublikowane w IEEE Sensors Journal pokazują, że to nie science fiction, a realny kierunek rozwoju technologii.
Potencjalne zastosowania są niezwykle szerokie:
- Neuromarketing – analiza reakcji mózgu na reklamy i treści wideo, by lepiej zrozumieć emocje konsumenta.
- Zdrowie i bezpieczeństwo – wykrywanie senności w czasie rzeczywistym, co może pomóc np. kierowcom czy pracownikom zmianowym.
- Edukacja i produktywność – analiza poziomu koncentracji i dostosowywanie tempa nauki lub pracy.
- Rozrywka i personalizacja – dobieranie muzyki, filmów czy reklam do aktualnego nastroju użytkownika.
Warto jednak podkreślić, że projekt wciąż znajduje się w fazie prototypu. Obecna wersja urządzenia jest zbyt duża, by trafić na rynek, ale eksperci podkreślają, że miniaturyzacja i rozwój sztucznej inteligencji mogą to zmienić szybciej, niż się spodziewamy.
Kiedy technologia zna Cię lepiej niż Ty sam
Choć Samsung podkreśla medyczne i naukowe zastosowania projektu, nie da się ukryć, że Ear-EEG otwiera także debatę o prywatności danych neurobiologicznych. W świecie, gdzie reklamy potrafią śledzić nasze kliknięcia, wizja urządzenia analizującego reakcje mózgu może budzić mieszane uczucia. Z drugiej strony, trudno nie docenić potencjału tej technologii. W połączeniu z rozwojem sztucznej inteligencji i rosnącym znaczeniem personalizacji treści, Ear-EEG może stać się jednym z najbardziej innowacyjnych narzędzi dekady. Jeśli Samsung dopracuje ten projekt, granica między technologią a ludzkim umysłem stanie się jeszcze cieńsza.

Samsung i nowa era wearables
Samsung Ear-EEG to dowód, że firma konsekwentnie buduje portfolio technologii medycznych i biomonitorujących. Po zegarkach wykrywających niewydolność serca i systemach AI analizujących EKG, południowokoreański koncern wchodzi na teren, który do tej pory był domeną laboratoriów neurobiologicznych.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy (i czy w ogóle) Ear-EEG trafi do masowej produkcji, ale Samsung pokazuje, że przyszłość wearables to nie tylko zdrowie i sport, ale też głębsze zrozumienie człowieka. A to może być zarówno fascynujące, jak i nieco niepokojące.
Źródło: Samsung
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!