OPPO zaledwie kilka miesięcy temu wypuściło na rynek serię Reno 14, a mimo to producent już prezentuje jej następców. OPPO Reno 15 oraz OPPO Reno 15 Pro zadebiutowały oficjalnie w Chinach i pokazują, że marka nadal zamierza agresywnie rywalizować w segmencie średniaków i to zarówno designem, jak i parametrami. Nie obyło się jednak bez kilku zaskoczeń i drobnych kontrowersji.
Nowa odsłona OPPO Reno 15. Co zmieniło się w porównaniu do poprzedników?
Reno od lat uchodzi za serię, która łączy atrakcyjną stylistykę z wyważoną specyfikacją. W przypadku najnowszych modeli widać, że OPPO wciąż stawia na elegancję, choć trudno mówić o rewolucji. Obie konstrukcje zachowują płaski design i charakterystyczny moduł aparatu, który choć inspirowany konkurencją, to wygląda spójnie i lekko. Szczególnie ciekawie prezentuje się wariant brązowy z graficznym motywem na tylnej obudowie, który zmienia wygląd w zależności od kąta padania światła.
Najważniejsze jednak dzieje się pod maską. Zarówno OPPO Reno 15, jak i wersja Pro otrzymały procesor MediaTek Dimensity 8450. To układ z górnej średniej półki, który jest zdolny wykręcić w AnTuTu ponad 1,5 mln punktów, co powinno przekładać się na bardzo dobre osiągi w grach oraz codziennych zadaniach. Wspiera go system chłodzenia oraz zoptymalizowane zarządzanie energią, co ma z kolei pozwolić na utrzymanie stabilnej wydajności.
Różnice między modelami najlepiej widać na poziomie ekranu. Podstawowy OPPO Reno 15 wyposażono w panel AMOLED o przekątnej 6,3 cala, który jest dość kompaktowy jak na aktualne standardy, co może spodobać się fanom mniejszych modeli. Z kolei wariant Pro otrzymał wyświetlacz 6,78 cala o rozdzielczości 1,5K, co sprawia, że jest to znacznie większy smartfon. Oba ekrany oferują jednak identyczną częstotliwość odświeżania 120 Hz oraz tę samą imponującą jasność szczytową 3600 nitów.
W kwestii baterii producent również postawił na wyraźne rozróżnienie modeli. Reno 15 ma akumulator o pojemności 6200 mAh, natomiast Reno 15 Pro aż 6500 mAh. W obu przypadkach nie zabrakło przewodowego ładowania o mocy 80 W, a wersja Pro otrzymała dodatkowo ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W. Zastanawiające jest jednak, czy wszystkie te parametry w niezmienionej formie trafią na rynek globalny, ponieważ OPPO ma tendencję do okrajania europejskich wersji.
Fotografia, certyfikaty i system. Seria Reno idzie w stronę „kompaktowego flagowca”
Jeśli chodzi o aparaty, to OPPO nie eksperymentowało z różnicami między modelami. Zarówno Reno 15, jak i Reno 15 Pro otrzymały bardzo zbliżony zestaw: główny aparat 200 Mpx z matrycą 1/1.56″, teleobiektyw 50 Mpx z 3,5-krotnym zoomem optycznym oraz ultraszerokokątną jednostkę 50 Mpx. Do tego dochodzi 50-megapikselowy aparat do selfie z autofokusem. Na papierze konfiguracja wygląda naprawdę obiecująco, choć trudno nie zauważyć, że OPPO gra tu głównie dużymi liczbami, ale jak w praktyce sprawdzą się zdjęcia nocne czy stabilizacja? Tego dowiemy się dopiero po testach.
Na uwagę zasługuje również certyfikacja odporności, bo oba smartfony otrzymały jednocześnie normy IP66, IP68 oraz IP69, co nie jest często spotykane w średniej półce. Smartfony oferują głośniki stereo, obsługę Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.4. Całość działa pod kontrolą ColorOS 16 opartego na Androidzie 16.
Ceny OPPO Reno 15 i Reno 15 Pro
Telefony trafiły na rynek chiński, a ich sprzedaż rozpocznie się 21 listopada. Poniżej przedstawiono ceny poszczególnych konfiguracji pamięciowych:
OPPO Reno 15:
- 12GB/256GB – 2999 juanów (~1545 złotych),
- 16GB/256GB – 3299 juanów (~1700 złotych),
- 12GB/512GB – 3299 juanów (~1700 złotych),
- 16GB/512GB – 3599 juanów (~1850 złotych),
- 16GB/1TB – 3999 juanów (~2060 złotych).
OPPO Reno 15 Pro:
- 12GB/256GB – 3699 juanów (~1900 złotych),
- 12GB/512GB – 3999 juanów (~2060 złotych),
- 16GB/512GB – 4299 juanów (~2210 złotych),
- 16GB/1TB – 4799 juanów (~2470 złotych).
Patrząc na ceny, nowa seria ponownie próbuje balansować między wyższą średnią półką a modelem „prawie flagowym”. Różnice między obiema wersjami nie są ogromne, więc ostateczny wybór zapewne sprowadzi się do preferowanego rozmiaru oraz dodatkowego ładowania bezprzewodowego w wersji Pro.
Źródło: OPPO
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!