Xiaomi po raz kolejny postanowiło obrać nietypową drogę komunikacji. Zanim doczekaliśmy się oficjalnej premiery europejskiej, smartfony z serii Redmi Note 15 niespodziewanie trafiły do przedsprzedaży w polskich sklepach internetowych. Dzięki temu poznaliśmy nie tylko pełną ofertę modeli przeznaczonych na nasz rynek, ale również ich sugerowane ceny. Nowa generacja popularnych średniaków obejmuje aż pięć wariantów, a strategia cenowa producenta może zainteresować osoby planujące wymianę telefonu jeszcze przed startem regularnej sprzedaży.
Polskie ceny serii Redmi Note 15. Ile zapłacimy za nowe modele?
W polskiej dystrybucji pojawiła się pełna rodzina Redmi Note 15, obejmująca modele z łącznością 4G i 5G, a także bardziej zaawansowane warianty Pro i Pro+. Podstawowy Redmi Note 15 w wersji 4G, oferowany z 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej, został wyceniony na 1099 złotych. Wariant Redmi Note 15 5G, dostępny w konfiguracji 6/128 GB kosztuje z kolei 1199 złotych.

Wyżej pozycjonowany Redmi Note 15 Pro 4G z pamięcią 8/256 GB wyceniono na 1499 złotych, natomiast jego odpowiednik z obsługą sieci 5G kosztuje 1699 złotych. Na szczycie oferty znalazł się Redmi Note 15 Pro+ 5G, który w wersji 8/256 GB kosztuje 1999 złotych, a w topowej konfiguracji 12/512 GB – 2299 złotych.
Na tle poprzedniej generacji widać wyraźnie, że Xiaomi nie zdecydowało się na podwyżki. Co więcej, wybrane warianty 5G są nawet tańsze niż ich odpowiedniki z serii Redmi Note 14, co w obecnych realiach rynkowych można uznaćza spory plus.
Ewolucja zamiast rewolucji – co zmienia się względem Redmi Note 14?
Nowa seria Redmi Note 15 to przykład ostrożnego podejścia do rozwoju linii, która od lat sprzedaje się głównie dzięki dobremu balansowi między ceną a możliwościami. Producent postawił na dopracowanie sprawdzonych elementów zamiast gruntownych zmian konstrukcyjnych.

Wyświetlacze AMOLED zachowały odświeżanie 120 Hz, ale w części modeli urosły – szczególnie wyróżnia się tu Redmi Note 15 Pro 5G z ekranem o przekątnej 6,83 cala. Poprawiono także jasność maksymalną, co powinno przełożyć się na lepszą czytelność w pełnym słońcu. To zmiana, którą użytkownicy odczują na co dzień, nawet jeśli nie jest ona spektakularna na papierze.
Znacznie więcej dzieje się w kwestii baterii. Podstawowy Redmi Note 15 4G otrzymał akumulator o pojemności 6000 mAh, wariant Pro 4G baterię o pojemności 6500 mAh, a Redmi Note 15 Pro 5G aż 6580 mAh, co stanowi wyraźny skok względem poprzedników. Przy umiarkowanym użytkowaniu dwudniowy czas pracy nie powinien być tu niczym niezwykłym.
Modele Pro i Pro+ zostały wyposażone w główne aparaty o rozdzielczości 200 Mpx z optyczną stabilizacją obrazu i czterokrotnym zoomem optycznym, co nadal wyróżnia serię Redmi Note na tle konkurencji w tym segmencie cenowym. Poprawiono także aparaty przednie w droższych wariantach, które oferują teraz 32 Mpx, podczas gdy podstawowy Redmi Note 15 pozostał przy 20 Mpx.
Pod względem wydajności Xiaomi sięgnęło po nowsze układy MediaTeka. Wariant 4G korzysta z Helio G100 Ultra, model Pro 4G z mocniejszego Helio G200 Ultra, a wersje 5G oferują zauważalny wzrost mocy względem zeszłorocznych konstrukcji. To nie są procesory dla graczy oczekujących flagowej wydajności, ale do codziennych zastosowań i wielozadaniowości powinny w zupełności wystarczyć.

Na plus można zapisać decyzję o rezygnacji z mało użytecznych aparatów makro o niskiej rozdzielczości w części modeli. Z drugiej strony pewien niedosyt może budzić fakt, że Redmi Note 15 Pro i Pro 5G oferują ładowanie przewodowe o mocy 45 W, co w segmencie średnim przestaje już robić wrażenie. Co prawda topowy Pro+ nadal obsługuje szybkie ładowanie o mocy 100 W, ale jest to krok wstecz względem 120 W znanego z poprzedniej generacji.
Czy Redmi Note 15 to bezpieczny wybór?
Seria Redmi Note 15 nie próbuje na siłę redefiniować średniej półki. Xiaomi konsekwentnie rozwija to, co działało wcześniej: większe ekrany, dłuższy czas pracy na baterii, solidne aparaty i rozsądne ceny. Brakuje tu efektu „wow”, ale też trudno mówić o rozczarowaniu, zwłaszcza że producent nie zdecydował się na podniesienie cen, a w niektórych przypadkach wręcz je obniżył.
Na oficjalną premierę i ewentualne promocje przedsprzedażowe trzeba jeszcze poczekać, ale już teraz widać, że Redmi Note 15 celuje w użytkowników, którzy oczekują przewidywalnego, dobrze wycenionego smartfona bez zbędnych kompromisów. I właśnie w tej przewidywalności tkwi największa siła tej serii.
Źródło: Xiaomi
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!