Kilka miesięcy temu Xiaomi oficjalnie zaprezentowało gamingową serię smartfonów Black Shark 5, która obejmuje trzy modele – Black Shark 5, Black Shark 5 Pro oraz Black Shark RS. Wszystko wskazuje na to, że już na początku czerwca smartfony trafią na globalny rynek.
Seria Xiaomi Black Shark 5 dostępna globalnie
Zwiastuny opublikowane przez firmę w mediach społecznościowych sugerują, że podczas zbliżającej się premiery ogłoszone zostaną dwa nowe modele – Black Shark 5 oraz Black Shark 5 Pro. Model Black Shark RS prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie poza chiński rynek. Prezentację zaplanowano już na 8 czerwca 2022 roku.
Co oferują nadchodzące smartfony?
Jeśli chodzi o parametry techniczne, to Black Shark 5 Pro oferuje 6,67-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości Full HD+ (1080×2400 pikseli), proporcjach 20:9 i częstotliwości odświeżania obrazu 144 Hz z próbkowaniem dotyku na poziomie 720 Hz. Ekran wspiera również gamę kolorów DCI-P3, technologię HDR10+ oraz ma współczynnik kontrastu na poziomie 5000000:1. Warto w tym miejscu wspomnieć jeszcze o obecności dwóch czujników światła – jednego z przodu i jednego z tyłu.
Pod obudową Black Shark 5 Pro znalazł się procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1, który wykonany jest w 4-nm procesie technologicznym i składa się z jednego rdzenia Cortex-X2 o taktowaniu 3.00 GHz, trzech rdzeni Cortex-A710 o taktowaniu 2.40 GHz, czterech rdzeni Cortex-A510 o taktowaniu 1.70 GHz oraz układu graficznego Adreno 730. Co ważne, chip chłodzony jest przez dwie komory parowe o powierzchniach 4323 mm2 i 997 mm2.
Zastosowany procesor wspierany jest przez 8 GB, 12 GB lub maksymalnie 16 GB pamięci operacyjnej LPDDR5 RAM. W smartfonie zastosowano także ciekawe rozwiązanie, jakim jest połączenie pamięci wewnętrznej z dodatkowym dyskiem SSD NVMe. Warto jednak zaznaczyć, że smartfon występuje w wersji z 256 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 3.1 oraz w wersji z 512 GB (256 GB UFS 3.1 + 256 GB SSD).
W urządzeniu zastosowano potrójny aparat, który składa się z obiektywu głównego 108 Mpx (f/1.8), obiektywu ultraszerokokątnego 13 Mpx (f/2.4) o kącie widzenia 120° oraz teleobiektywu makro 5 Mpx (f/2.4). Moduł umożliwia nagrywanie wideo w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 i 60 klatkach na sekundę oraz Full HD. Na froncie znalazła się natomiast kamerka do selfie o rozdzielczości 16 Mpx.
W tym miejscu warto wspomnieć, że smartfon posiada dwa symetryczne głośniki stereo 1216P z certyfikatem Hi-Res Audio. Na wyposażeniu pojawiły się również cztery mikrofony, dwa dodatkowe klawisze na bocznej krawędzi oraz X-osiowy silnik wibracyjny i czytnik linii papilarnych ulokowany na bocznej krawędzi. Łączność w Black Shark 5 Pro zapewnia Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, NFC, modem 5G, GPS, A-GPS, Glonass, Galileo oraz USB 2.0 typu C.
Najwydajniejszy model z serii czerpie energię z akumulatora o pojemności 4650 mAh z technologią szybkiego ładowania o mocy 120 W, która pozwala naładować urządzenie od 0% do pełna w zaledwie 15 minut. Całość pracuje pod kontrolą systemu Android 12 i charakteryzuje się wymiarami 163,9×76,5×9,5 mm oraz wagą na poziomie 220 gramów.
Drugi z modeli nie różni się zbyt mocno od wcześniej omawianego Black Shark 5 Pro. Różni się on jedynie zastosowanym procesorem, akumulatorem i aparatami. Pod „maską” Black Shark 5 znalazł się procesor Qualcomm Snapdragon 870, który składa się z jednego rdzenia Kryo 585 o taktowaniu 3.2 GHz, trzech rdzeni Kryo 585 o taktowaniu 2.42 GHz, czterech rdzeni Kryo 585 o taktowaniu 1.80 GHz oraz układu graficznego Adreno 650.
SoC wspierany jest przez 8 GB lub 12 GB pamięci LPDDR5 RAM, a na dane użytkownika przeznaczono 128 GB lub 256 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 3.1. Na tylnym panelu ulokowano potrójny aparat, który składa się z obiektywu głównego 64 Mpx (f/1.8), obiektywu ultraszerokokątnego 13 Mpx (f/2.40) o kącie widzenia 120° oraz obiektywu do zdjęć makro 2 Mpx (f/2.4). Do selfie i rozmów wideo wykorzystano kamerkę o rozdzielczości 16 Mpx. Black Shark 5 zasilany jest przez akumulator o pojemności 4650 mAh z technologią szybkiego ładowania o mocy 120 W.
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!