Xiaomi nie ustaje w rozwijaniu swojej linii składanych smartfonów. Nadchodzący Mix Flip 2, który ma zadebiutować w najbliższych miesiącach może być jednym z ciekawszych modeli w tym segmencie. Choć nie został jeszcze oficjalnie zaprezentowany, w sieci pojawiło się sporo informacji na jego temat, które zdradzają, czego możemy się spodziewać. I wygląda na to, że konkurencja powinna się mieć na baczności.
Nowa generacja i nowa jakość, ale wciąż w chińskich granicach
Wzornictwo Xiaomi Mix Flip 2 to mocny punkt tego modelu. Producent zdecydował się na minimalistyczne wykończenie z subtelnie zakrzywionymi krawędziami oraz ekranem zewnętrznym, który w przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych rozwiązań zajmuje prawie całą powierzchnię klapki. To odważny ruch, który nie tylko wygląda dobrze, ale też może okazać się funkcjonalny w codziennym użyciu.
Telefon dostępny będzie w kilku wersjach kolorystycznych, w tym złotej i srebrnej. Konstrukcja ma być smuklejsza i lżejsza niż poprzednik – rozłożony Mix Flip 2 ma mieć zaledwie 7,6 mm grubości, a jego masa nie przekracza 190 gramów. Xiaomi podkreśla także poprawioną wytrzymałość zawiasów, co powinno przełożyć się na dłuższą żywotność urządzenia. To ważne, bo właśnie na tym polu wielu użytkowników składańców miało zastrzeżenia.
Specyfikacja na topie, ale nie bez kontrowersji
Sercem nowego modelu został procesor Snapdragon 8 Elite, czyli jednostka o wysokiej wydajności, ale też wyjątkowo energooszczędna jak na flagowe układy. Wspierana będzie przez co najmniej 12 GB pamięci RAM, choć mówi się również o wariantach z 16 GB. Na dane producent prawdopodobnie przeznaczy nawet 512 GB, choć standard UFS nadal nie został oficjalnie potwierdzony.
To, co naprawdę przykuwa uwagę, to bateria. 5100 mAh w składanym telefonie typu “flip” to wynik, którego nie powstydziłby się nawet tradycyjny smartfon. Szybkie ładowanie przewodowe o mocy 67 W i ładowanie bezprzewodowe 50 W sugeruje, że Xiaomi traktuje będzie traktować ten model poważnie. Dla porównania, najnowszy Galaxy Z Flip 7 ma mieć znacznie skromniejsze 4300 mAh i ładowanie o mocy zaledwie 25 W.

Główny ekran to 6,85-calowy panel AMOLED LTPO z odświeżaniem 120 Hz i rozdzielczością 1,5K. Z kolei zewnętrzny wyświetlacz ma mieć 4,01 cala i podwójną krzywiznę, co sugeruje nie tylko ciekawy design, ale i możliwość wygodnego korzystania z funkcji bez otwierania urządzenia.
Aparat? Dwa sensory Leica, w tym jeden ultraszerokokątny. Główna matryca oferować ma zmienną przysłonę f/1.17-f/2.2 i ogniskową odpowiadającą 14-23 mm. Może to być sprzęt gotowy do robienia zdjęć na wysokim poziomie, ale raczej nie będzie to rewolucja względem poprzednika. Nie zabraknie również dodatków w postaci NFC, skanera linii papilarnych zintegrowanego z boczną ramką i klasycznego już dla Xiaomi nadajnika IR.
Globalna premiera? Jest szansa, ale nie liczmy na szybki debiut w Polsce
Na razie Mix Flip 2 został zapowiedziany wyłącznie w Chinach, a jego oficjalna premiera zaplanowana jest na 26 czerwca. Mimo to w kuluarach mówi się o wprowadzeniu modelu na rynek globalny już latem, być może nawet w lipcu lub sierpniu. Jeśli Xiaomi zdecyduje się powtórzyć strategię z zeszłego roku, Europa może otrzymać ten model równolegle z innymi nowościami, np. Xiaomi 15T Pro.
Cena? Tutaj pojawia się największy znak zapytania. Poprzednik w dniu premiery kosztował 5699 złotych i choć oferował dużo, to nie przebił się na szeroką skalę. Jeżeli Mix Flip 2 ma faktycznie rywalizować z Galaxy Z Flip 7, to musi zaoferować nie tylko lepszą specyfikację, ale i konkurencyjną cenę. W przeciwnym razie, nawet przy lepszych parametrach, może pozostać jedynie ciekawostką technologiczną.
Źródło: Gizmochina
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!