Zapraszam Was na kolejny skROOT. Dzisiaj przedstawię Wam dwa szybkie newsy dotyczące submarki Xiaomi, Redmi. Ich świetnie sprzedający się średniopółkowiec, Redmi Note 7, będzie dostępny w nowym kolorze, a najnowszy budżetowiec, Redmi 7A, zapowiada się na ich kolejny świetny tani smartfon w Polsce!
Nowy kolor Redmi Note 7
Nie ma co ukrywać, ten smartfon jest naprawdę świetny. Zarówno pod kątem tego, co oferuje, jak i ceny. Mało które urządzenie z tej kategorii cenowej jest w stanie mu dorównać. Snapdragon 660, 4 GB RAM-u, USB typu C, niezły aparat, no tylko NFC tutaj brakuje, ale za cenę 899 złotych w polskich sklepach można to jeszcze przeżyć. Dotychczas Redmi Note 7 dostępny był w trzech kolorystykach: czarnej, niebieskiej oraz czerwonej. Tak swoją drogą, najbardziej przypadła mi do gustu ta ostatnia, a Wam? Wracając, teraz ten smartfon ma zadebiutować w nowej wersji, białej. To nie jedyna zmiana, bowiem ramka urządzenia nie będzie w tym samym kolorze, jak dotychczasowe wersje.
Będzie ona w tym przypadku srebrna, co moim zdaniem będzie prezentować się naprawdę świetnie. Doda mu elegancji i +5 do prestiżu. Ciekawe, czy wejdzie także do polskiej dystrybucji. Teraz, jeśli miałbym wybrać najładniejszy kolor Redmi Note 7, to wybrałbym zdecydowanie ten nowy, biały.
Redmi 7A pojawia się w Europie!
Budżetowiec ten zadebiutował już jakiś czas temu w Państwie Środka. Chińczycy zdecydowali się powrócić do układów Snapdragona, bowiem Redmi 6A, którego miałem okazję testować, ukazał się z procesorem Mediatek Helio A22. W moim odczuciu wcale nie był zły, ale ludzie wyrobili sobie takie zdanie na temat tych układów, że teraz z niechęcią patrzą na smartfony z nimi. Wracając jednak do Redmi 7A, budżetowca tego napędza Snapdragon 439 wraz z 2 lub 3 GB pamięci operacyjnej.
Pojawiły się już jego europejskie ceny, które z jednej strony mnie naprawdę cieszą, a przy okazji trochę smucą. Może zacznę od tej złej – nie pojawiła się cena dla wersji z 3 GB RAM-u. Dobra wiadomość jest taka, że wersja 2/16 wyceniona została na 99 euro, a 2/32 – 119 euro. To naprawdę świetne ceny! Jeśli jego ceny będą takie same bądź mocno zbliżonej w oficjalnej polskiej dystrybucji, to z pewnością będzie schodził jak ciepłe bułeczki.
Podoba Wam się nowy kolor Redmi Note 7?
A może szykujecie się na zakup Redmi 7A?