Google i Spotify zaczynają robić porządki w swoich systemach i dodatkowych usługach. W polu rażenia dostawców są różni twórcy z kraju, który mocno narozrabiał w Europie i na świecie.
Google czyści YouTube z rosyjskich muzycznych akcentów
Rosyjski twórca znany pod pseudonimem Szaman właśnie pożegnał się ze swoimi fanami na kanale (około 3 miliony subskrybentów). Amerykański koncern postanowił zablokować kanał twórcy. Nie są do końca znane powody takiego działania, ale Jarosław Dronow (Szaman) napisał, że prawdopodobnie chodzi o jego narodowość.
Dodatkowo przeglądarkowy gigant na YouTube zablokował również kanały Olega Gazmanowa, Julii Cziczeriny, Poliny Gagariny, Grigorija Lepsa i Wiaczesława Manucharowa. Algorytmy Google są nastawione także na inne kanały (cudzoziemców), którzy wypowiadają się pozytywnie o Rosji. Są to między innymi kanały Sasha Meets Russia Sashy Jost, kanał Fiorelli Isabel Fiorella in Moscow oraz wiele innych. Każdy twórca współpracujący z Google wie, że niektóre działania tej firmy nie mają żadnych wyjaśnień lub są one bardzo ogólne np. naruszenie zasad Google. I właśnie mamy tu taką sytuację. Jest to oczywiste, że Amerykanie nie chcą podawać oficjalnych powodów. Platforma YouTube dla użytkowników z całego świata to często “jedyne” okno na świat.
Spotify także robi porządki
Szwedzki portal również nie próżnuje. Kilka dni temu rosyjscy twórcy popierający wojnę zniknęli z platformy Spotify. Wśród nich znaleźli się: zespół Lyube oraz wokalistów Grigorija Lepsa, Olega Gazmanowa, Szamana i Poliny Gagariny. Oczywiście oświadczenie muzycznej platformy również nie precyzuje dokładnych powodów usunięcia kont. Ogólne informacje wskazują naruszenia polityki oraz lokalnych przepisów.
Źródło: Socialbites,Themoscowtimes
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!