TCL “zaszalało”! Pokazali cztery nowe urzadzenia oraz własną technologię dotyczącą składanych ekranów

TCL "zaszalało"! Pokazali cztery nowe urzadzenia oraz własną technologię dotyczącą składanych ekranów

Tak jak myśleliśmy, targi MWC 2019 dostarczają nam wiele nowości na rynku elektroniki użytkowej. Było już Xiaomi, był Huawei, było LG, była Nokia, a teraz przyszła pora na TCL. Producent ten zaprezentował cztery nowe urządzenia Alcatel oraz własną, całkiem ciekawą technologię powiązaną ze składanymi smartfonami!

Na pierwszy ogień – Alcatel 1S

Urządzenie to kwalifikuje się do budżetowców wśród smartfonów. Wyposażony jest w 5.5-calowy ekran HD+ o proporcjach 18:9. Nad nim znajdziemy aparat do selfie o rozdzielczości 5 Mpix (f/2.2), a zdjęcia wykonywane nim są interpolowane do 8 Mpix. Przyznam szczerze, że nie brzmi to zbyt ciekawie. Miałem okazję osobiście przekonać się, jak wygląda to w rzeczywistości, choć w zasadzie powinienem był powiedzieć, że to nie wygląda… Z tyłu ulokowano podwójny aparat, gdzie pierwsze oczko to 13-megapiskelowa matryca (f/2.0), a druga, do efektu bokeh, ma rozdzielczość 2 Mpix (f/2.8). Tutaj również zdjęcia są interpolowane, tym razem do 16 Mpix. Nie do końca rozumiem, w jakim celu producenci stosują takie zagrywki. Pomijam marketing, gdzie na papierze ładniej wyglądają większe cyferki, ale poza tym, nie ma to żadnych plusów. Alcatel 1S został wyposażony też w czytnik linii papilarnych, który znajduje się właśnie pod aparatem na pleckach, które to są wykonane ze szczotkowanego metalu.

alcatel 1s

W środku znajdziemy procesor Spreadtrum SC9863, czyli ośmiordzeniową jednostkę, składającą się z rdzeni Cortex-A55, taktowanych zegarem 1.6 GHz. Wspierany jest przez 3 GB pamięci operacyjnej. Na pliki użytkownika przeznaczono 32 GB pamięci wbudowanej, którą możemy rozszerzyć o kartę pamięci MicroSD do 128 GB. Zasilany jest baterią 3060 mAh, którą naładujemy przez port Micro USB. Z dodatkowych informacji warto dodać, iż wspiera Dual SIM (nie jest ono hybrydowe, tzn. karta pamięci nie zabiera miejsca na kartę SIM) oraz ma Bluetooth w wersji 4.2. Wszystko pracuje pod kontrolą Androida 9 PieW Europie został wyceniony na 109 euro, co daje około 473 zł. Może on okazać się ciekawym konkurentem dla Redmi 6A. Zaprezentowano jego 4 kolorystyki: czarnej, złotej, niebieskiej oraz różowej.

alcatel 1sZobacz też: Xiaomi na MWC 2019 – Mi MIX 3 5G, Mi 9 oraz żarówki!

Alcatel 3 – nowocześnie wyglądający budżetowiec, ale z przesadzoną ceną…

Przechodzimy do trochę lepszej kategorii budżetowców. Alcatel 3 otrzymał ekran o przekątnej 5.94 cala i rozdzielczości HD+. Posiada małe wcięcie (a oprócz niego ogromną bródkę), na sam aparat przedni, którego rozdzielczość wynosi 8 Mpix (f/2.0). Tutaj również mamy do czynienia z interpolowaniem, z 8 do 13 Mpix. Nie inaczej jest w przypadku aparatów na szklanych pleckach, których matryce mają rozdzielczości 13 Mpix (f/2.0) oraz 5 Mpix (f/2.4), gdzie finalnie zdjęcia otrzymujemy w rozdzielczości 16 Mpix. Nie wróżę tu szczególnie dobrej jakości zdjęć, co najwyżej przeciętną. Pod nimi jest też czytnik linii papilarnych.

alcatel 3

Jego sercem jest układ Snapdragon 439, który wspierany jest przez 3 bądź 4 GB RAM. Mamy tu też 32 lub 64 GB, zależnie od ilości RAM-u, miejsca na nasze pliki. Wszystko zasilane jest baterią o pojemności 3500 mAh, a pracuje pod kontrolą Androida 8.1 Oreo. I nie, to nie jest błąd, producent ten wypuścił smartfona ze starszym Androidem w porównaniu do tego z modelu 1S. Zapowiedział jednak aktualizację do wersji 9 Pie, w 2 kwartale tego roku. Posiada hybrydowe Dual SIM, Bluetooth 4.2 oraz port Micro USB. Producent wydał go w 2 wersjach kolorystycznych (gradientowych): niebiesko-fioletowej oraz niebiesko-czarnejW wersji 3/32 wyceniono go na 159 euro (~690 zł), a 4/64 – 189 euro (~820 zł). Nie będę ukrywał, jest drogo. Stanowczo za drogo…

Zobacz też: Huawei na MWC 2019 prezentuje składany telefon. Poznajcie Huawei Mate X!

Alcatel 3L – budżetowiec, który raczej nie ma racji bytu w dzisiejszych czasach i to nie ze względu na design

Gdy spojrzałem na miniaturkę zdjęcia, myślałem, że przeglądam pliki dotyczące Alcatela 3. Okazuje się, że oba urządzenia są bardzo ze sobą podobne. Mają dokładnie taki sam ekran, taki sam design, choć z jedną zmianą, mianowicie plecki modelu 3L są wykonane z metalu. nawet aparaty są dokładnie takie same, jeśli chodzi o kwestię hardware. Pod kątem oprogramowania jest parę mniejszych różnic, takich jak brak AR Emoji, choć jest jedna, trochę bolesna zmiana, a dokładniej brak elektronicznej stabilizacji obrazu.

alcatel 3l

Tutaj również znajdziemy SoC od Qualcomm, lecz model Snapdragon 429, wraz z 2 GB RAM. Nie oszukujmy się, to bardzo mało jak na dzisiejsze standardy. Podobnie jest z pamięcią wewnętrzną, gdzie 16 GB już parę lat temu, gdy używałem Sony Xperia M4 Aqua, było bolesne. Wystarczy zainstalować klika podstawowych aplikacji i smartfon będzie nam co 5 sekund wyświetlał komunikat o braku pamięci. Myślę, że tak samo będzie i w tym urządzeniu. W kwestii systemu jest tak samo, jak w modelu opisanym wyżej. Na rynek wchodzi z Androidem 8.1, lecz zapewniona jest aktualizacja do wersji 9. Bateria również ma 3500 mAh pojemności, również naładujemy ją przez port Micro USB, również ma Bluetooth 4.2 i również posiada hybrydowe Dual SIM. W wielu kwestiach to po prostu taka zubożona wersja Alcatel 3. Dostępny jest w kolorze czarnym i niebieskim, a wyceniono go na 139 euro, czyli mniej więcej 605 zł. Czy to jest dobra cena? Definitywnie nie. Wygląd wyglądem, ale specyfikacja nie powala i w tej cenie znajdziemy mocniejsze urządzenia.

Zobacz też: Nokia na MWC 2019 prezentuje nie jeden, a aż pięć telefonów!

Alcatel 3T 10, budżetowy tablet, który raczej też nas nie zachwyci wydajnością…

Rynek tabletów jeszcze nie umarł, choć z pewnością popularność tych urządzeń spadła znacząco w ciągu kilku ostatnich lat. Niektórzy producenci wciąż wypuszczają co jakiś czas tego typu urządzenia i tak jest i tym razem. Alcatel wraz z trzema smartfonami wypuścił 10-calowy tablet. Rozdzielczość jego wyświetlacza wynosi 1280 x 800 pikseli. Z przodu jak i z tyłu ma aparat o rozdzielczości 2 Mpix (f/2.8), a zdjęcia… Pewnie już sami sobie w głowie dopowiedzieliście, że są interpolowane, prawda? Bingo, finalna rozdzielczość zdjęcia wynosi 5 Mpix.

alcatel 3t

Zastosowany w nim procesor, czyli Mediatek MT8765B, wraz z małą ilością pamięci operacyjnej, czyli 2 GB, raczej nie zapewni dobrej wydajności. Dobrze, że producent go reklamuje jako świetne urządzenie do multimediów ze względu na głośniki stereo na froncie oraz świetny ekran, choć z tym drugim polemizowałbym. Pamięci wbudowanej też nie jest za dużo, 16 GB raczej nie nadaje się zbytnio do multimediów. Parę aplikacji, jeden, może dwa filmy i będziemy widzieć komunikat o braku pamięci. Zasilany jest baterią 4080 mAh, którą, podobnie jak w wyżej wymienionych smartfonach, naładujemy przez Micro USB. na pokładzie tego urządzenia znajdziemy Androida 9 Pie. Zakupimy go w kolorze czarnym bądź niebieskim już za 179 euro, czyli około 777 złote. To jednak nie koniec! Producent chwali się specjalną stacją dokującą w formie głośnika, z którym połączymy się przez Bluetooth 4.2. Mamy możliwość przyczepienia go do tabletu i ma nam zapewnić lepsze doznania muzyczne dzięki dwóm, 5-watowym przetwornikom. Według producenta, to akcesorium ma pracować ciągle przez nawet 7 godzin, a to dzięki wbudowanej baterii o pojemności 2000 mAh. Cena takiego zestawu ma wynosić 229 euro, mniej więcej 993 zł. Tutaj chyba też producenta lekko poniosła fantazja co do ceny…

Dragon Hinge – nowa technologia dla składanych wyświetlaczy

Praktycznie każdy producent stara się opracować swój własny składany smartfon. TCL pokazało na MWC swoją technologię dla tego typu urządzeń. Nazywa się ona Dragon Hinge, która ze specjalnym wyświetlaczem AMOLED wyprodukowanym przez firmę CSOT, ma pozwolić stworzyć nie tyle co składany, co też zginalny smartfon. O co chodzi w ogóle z tą technologią? Co ma nam ona dać? Otóż, umożliwi ona stworzenie elastycznej obudowy.

dragon hinge

Wygląda to całkiem ciekawie, choć zastanawia mnie, czy producent zapewni nam jakieś specjalne funkcje, które będą dzięki tej technologii możliwe do zastosowania. Producent twierdzi, iż aktualnie pracuje nad rozwiązaniem barier związanych z oprogramowaniem, by ich urządzenie było w pełni gotowe. Jednocześnie zapowiedzieli jego premierę na 2020 rok. Przyznam szczerze, że będę wyczekiwał tego wydarzenia, gdyż jest to trochę co innego, niż dotychczas widywaliśmy u Samsunga czy Huawei.

Więcej informacji na temat składaków od TCL przeczytacie dzisiaj w osobnym wpisie!

Czy producent zaprezentował nam, pomijając Dragon Hinge, coś ciekawego? Pozostawiam to Wam do oceny. Piszcie w komentarzach, co o tym sądzicie!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!