Smartfony stają się coraz to większe. Niemniej jednak nadal sporo użytkowników szuka mniejszych telefonach i właśnie z myślą o nich Apple ma stworzyć iPhone SE 2. Według najświeższych informacji właśnie ruszyła testowa produkcja tego modelu. Co to dla nas oznacza?
iPhone SE 2
Tak naprawdę nadal nie wiemy czy nowość Apple trafi na rynek jako iPhone SE 2 czy też iPhone 9. Premiera tego urządzenia ma odbyć się już w marcu tego roku. Tym samym plotki na temat tego, że właśnie ruszyła testowa produkcja wydają się naprawdę sensowne. Jeśli Apple nie znajdzie jakichkolwiek błędów w fazie produkcyjnej to już w połowie lutego ma ruszyć masowa produkcje tego smartfona. Gigant z Cupertino tak mocno wierzy w swoją nowość, że w pierwszej partii planuje stworzenie aż 30 milionów sztuk iPhone SE 2. Czy smartfon ten będzie nowym hitem sprzedażowym? Wiele na to wskazuje.
Zacznijmy od ceny. Podczas swojego debiutu iPhone SE w 2016 roku kosztował 399 dolarów czyli około 1545 zł. Bez wątpienia była to wyjątkowo niska cena jak na smartfon Apple. Niemniej jednak gigant z Cupertino przyzwyczaił nas do tego, że za produkty tej firmy trzeba zapłacić odpowiednio wysoką kwotę. I tutaj pojawia się iPhone SE 2. Według plotek cena tego urządzenia ma być niższa niż 3000 juanów czyli około 1675 zł. Jeśli przecieki te faktycznie się potwierdzą to fani marki mogą ustawiać się w kolejkach, aby kupić tak taniego iPhone.
Zobacz także: Nieoficjalnie wiemy, które urządzenia Apple otrzymają aktualizację do iOS 14
Pełna specyfikacja nowości amerykańskiego producenta pozostaje tajemnicą. Wielu, że za wydajność odpowiedzialny będzie procesor A13 Bionic. Na pleckach może być umiejscowiony tylko jeden aparat, a ramki nad i pod wyświetlaczem będą przypominać te z iPhone 8. Czym jeszcze zaskoczy nas Apple? Tego niestety nie wiemy. Niemniej jednak może być naprawdę ciekawie i pozostaje nam czekać na kolejne informacje na ten temat!
Co myślicie o tak wyglądającym iPhone SE 2? Czekacie na premierę tego modelu? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!