Chiński rząd rozważa nietypowy plan, który mógłby znacząco wpłynąć na przyszłość TikToka w Stanach Zjednoczonych. Według doniesień Bloomberga, władze Państwa Środka biorą pod uwagę możliwość przekazania zarządzania amerykańskim oddziałem aplikacji Elonowi Muskowi. Ten niekonwencjonalny krok miałby na celu ochronę platformy przed zakazem jej działania w USA.
TikTok zostanie sprzedany Amerykanom?
Rozważania te pojawiły się w odpowiedzi na decyzję Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, która utrzymuje w mocy przepis zobowiązujący ByteDance, właściciela TikToka, do sprzedaży swoich amerykańskich operacji do połowy stycznia. W przeciwnym razie firmy współpracujące z TikTokiem w USA mogą zostać dotknięte poważnymi sankcjami. Propozycja powierzenia zarządzania platformą Muskowi, który jest już właścicielem X (dawniej Twittera), jest na wczesnym etapie dyskusji, a chińscy urzędnicy nie podjęli jeszcze ostatecznych decyzji. Nie jest również jasne, czy ByteDance zostało poinformowane o tych planach. Warto zaznaczyć, że w informacji, która przedostała się do sieci mowa o ewentualnej sprzedaży TikTok-a USA. Brakuje tutaj informacji co z aplikacją w innych krajach. 
TikTok stanowczo odrzuca spekulacje, nazywając je „czystą fikcją”. Jednocześnie firma broni się przed zarzutami o zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, wskazując, że zakaz działania aplikacji naruszyłby prawa milionów użytkowników w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, Donald Trump, który wcześniej był zdecydowanym przeciwnikiem TikToka, ostatnio złagodził swoje stanowisko. W listopadzie wezwał do opóźnienia egzekwowania ustawy prezydenta Bidena, dając czas na wypracowanie alternatywnego rozwiązania. Jego zmiana podejścia zbiegła się w czasie z rozmowami z Jeffem Yassem, jednym z inwestorów ByteDance. Obecne napięcia wokół TikToka nie tylko wpływają na sytuację tej aplikacji w Stanach Zjednoczonych, ale również odzwierciedlają szersze problemy w relacjach między USA a Chinami. Czy Elon Musk odegra kluczową rolę w tej sprawie, pozostaje na razie kwestią otwartą? Niewątpliwie sytuacja z popularną platformą oraz naruszaniem prawa wygląda dość kontrowersyjnie. I nie dotyczy to tylko USA.
Źródło: CNBC
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!
