Spis treści
Świat urządzeń typu XR rozwija się w błyskawicznym tempie. Coraz częściej pojawiają się rozwiązania, które pozwalają połączyć mobilność, wygodę i efektywność pracy. Jednym z takich produktów są Viture Luma Pro XR Glasses – inteligentne okulary, które mogą zastąpić klasyczny monitor lub telewizor, a przy tym zapewnić komfort porównywalny z noszeniem zwykłych okularów korekcyjnych.
Smukła konstrukcja i wyjątkowa lekkość
Już na pierwszy rzut oka widać, że Luma Pro różnią się od typowych zestawów VR. Urządzenie waży zaledwie 79 gramów, dzięki czemu można je nosić godzinami bez uczucia zmęczenia szyi. Ich projekt przypomina klasyczne okulary przeciwsłoneczne, co jest sporą zaletą, nie budzą sensacji w przestrzeni publicznej, a przy tym są nieporównywalnie wygodniejsze od ciężkich headsetów VR.
W zestawie znajduje się kompaktowe etui, w którym schowano magnetyczny kabel zasilający USB-C. To właśnie dzięki niemu Viture Luma nie wymagają wbudowanej baterii, co znacząco wpływa na ich wagę i rozmiar. Całość bez problemu mieści się w kieszeni spodni lub małym plecaku, co czyni je sprzętem idealnym w podróży.
Regulacja, komfort i personalizacja
Okulary dostępne są w dwóch rozmiarach Regular i Large, a w pudełku znajdziemy również trzy pary silikonowych nosków, które można dopasować do kształtu twarzy. Użytkownicy z wadą wzroku docenią możliwość regulacji dioptrii do -4, co pozwala korzystać z urządzenia bez okularów korekcyjnych.
Dobrze wyważona konstrukcja sprawia, że ciężar rozkłada się równomiernie, a gumowe noski nie uciskają nawet po kilku godzinach pracy. Producent zadbał również o ruchome zauszniki, które umożliwiają ustawienie właściwej wysokości ekranu.
Jakość obrazu i funkcje wyświetlania
Każde ze szkieł oferuje rozdzielczość 1920×1200 px, co w sumie daje efekt 4K (3840×1200 px). Obraz jest płynny dzięki odświeżaniu 120 Hz, bez śladów smużenia, a pokrycie barwowe 108% sRGB zapewnia żywe i nasycone kolory.
Maksymalna jasność sięga 1000 nitów, a dziewięciostopniowa regulacja pozwala dostosować parametry do warunków otoczenia. Wbudowany przycisk funkcyjny umożliwia m.in. zmianę trybu 2D/3D, włączenie przyciemnienia oraz sterowanie podświetleniem oprawek. To jednak sprzęt przeznaczony wyłącznie do użytku stacjonarnego nie są to okulary AR ani do chodzenia po mieście, lecz kompaktowy ekran roboczy i rozrywkowy.
Multitasking i aplikacja Viture
Pełnię możliwości Luma Pro odkryjemy dopiero po instalacji aplikacji Viture App. Oprogramowanie umożliwia m.in. konfigurację kilku wirtualnych ekranów, które pojawiają się po obróceniu głowy – rozwiązanie przywodzące na myśl pracę na trzech monitorach jednocześnie.
Pole widzenia wynosi 52 stopnie, co zapewnia skupienie wzroku na centralnej części obrazu. Sprzęt symuluje powierzchnię 152 cali, która „zawisa” bezpośrednio przed oczami użytkownika.
Dźwięk i kompatybilność
Zauszniki wyposażono w miniaturowe głośniki sygnowane marką Harman. Sprawdzają się one w codziennym użytkowaniu, choć nie oferują wyraźnego basu i przy wyższej głośności dźwięk może być słyszalny przez otoczenie. Lepszym wyborem będą słuchawki douszne lub dokanałowe, ponieważ modele nauszne wchodzą w konflikt z zausznikami i kablem zasilającym.
Viture Luma Pro współpracują z większością urządzeń z portem USB-C od smartfonów i laptopów po konsole. Po podłączeniu do telefonu uzyskujemy klonowanie ekranu, a z pomocą aplikacji można zamienić smartfon w touchpad, klawiaturę lub kontroler multimediów.
Gdzie sprawdzają się najlepiej?
To urządzenie stworzone z myślą o mobilnych użytkownikach i pracy w miejscach publicznych. Okulary gwarantują pełną prywatność nikt nie podejrzy ekranu, gdy wykonujemy przelew, piszemy wiadomości czy oglądamy film w pociągu. Są też świetnym rozwiązaniem podczas lotów lub dłuższych podróży, gdzie trzymanie telefonu przez dłuższy czas bywa niewygodne.
Viture Luma Pro dobrze radzą sobie także w jasnych pomieszczeniach lub w plenerze, gdzie redukują odbicia światła. A po podłączeniu do konsoli przenośnej pozwalają w pełni cieszyć się rozgrywką na dużym wirtualnym ekranie.
Cena i końcowa ocena
Wersja Viture Luma Pro XR kosztuje około 2000 zł, co przy oferowanych możliwościach można uznać za rozsądną cenę. Urządzenie łączy zalety headsetu VR i klasycznego monitora, pozostając przy tym niezwykle lekkie, mobilne i kompatybilne z niemal każdym sprzętem.
Dla osób często podróżujących lub pracujących poza biurem, to nie gadżet, a realne narzędzie do zwiększenia wygody i prywatności. Viture Luma Pro XR Glasses imponują jakością obrazu, ergonomią i uniwersalnością, udowadniając, że przyszłość osobistego ekranu właśnie stała się rzeczywistością.
Zobacz też naszą recenzję wideo, gdzie pokazujemy jak działają te okulary w praktyce!
Materiał powstał we współpracy z dystrybutorem sprzętu Viture – firmą Innpro. Partner nie miał wpływu na treści prezentowane w wideo oraz w tekście
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!