W październiku tego roku chiński producent zaprezentował światu model oznaczony jako Vivo V17 Pro. Teraz przyszedł czas na tańszy i jednocześnie słabszy smartfon, który pojawił się na rynku Indii pod nazwą Vivo V17. Czym sprzęt ten wyróżnia się na tle konkurencji? Przyjrzyjmy mu się bliżej!
Vivo V17
Nowość producenta z Państwa Środka została wyceniona na 22990 rupii indyjskich co daje nam po uwzględnieniu aktualnego kursu około 1250 zł. Co zatem otrzymujemy za tę cenę? Vivo V17 został wyposażony w ekran Super AMOLED o przekątnej 6,44 cala i rozdzielczości FullHD+ (2400 x 1080 pikseli). W górnej części wyświetlacza znajdziemy niewielką dziurkę skrywającą 32-megapiseklowy aparat o świetle f/2.45. Sam producent chwali się, że ekran zajmuje około 91,38% powierzni panelu przedniego. Za wydajność odpowiedzialny jest dokładnie ten sam procesor, który mogliśmy znaleźć w Vivo V17 Pro. Mowa oczywiście o Qualcomm Snapdragonie 675. Jednostka ta wspierana jest przez aż 8 GB RAM-u, a na pliki użytkownika zostało przeznaczone 128 GB pamięci wewnętrznej.
Na pleckach umiejscowiono natomiast cztery aparaty. Głównym jest matryca 48 Mpix o świetle f/1.8, a dodatkowymi obiektyw portretowy 2 Mpix (odpowiedzialny zapewne za rozmycie tła w trybie portretowym), obiektyw superszerokokątny 8 Mpix o kącie widzenia 120 stopni oraz obiektyw 2 Mpix do zdjęć typu makro. Oczywiście nie zabrakło także wsparcia sztucznej inteligencji, która według producenta z Państwa Środka ma być tym razem wyjątkowo rozwinięta i pozwalająca w stu procentach wykorzystać potencjał aparatów.
Zobacz także: Tak wygląda Vivo X30 na żywo! Jego możliwości fotograficzne robią wrażenie…
Całość działa dzięki baterii o pojemności 4500 mAh wspierającej szybkie ładowanie o mocy 18 W. Nie zabrakło także Bluetooth 5.0 oraz tradycyjnego złącza słuchawkowego. Niestety, ale producent z Państwa Środka nic nie wspomina o NFC, a co za tym idzie możemy założyć, że Vivo V17 nie będzie wspierać płatności mobilnych. Właśnie zaprezentowana nowość jest modelem stworzonym specjalnie na rynek Indii. Co za tym idzie nie spodziewałbym się jego dostępności na Starym Kontynencie.
Co myślicie o Vivo V17? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!