vivo nie zwalnia tempa i ponownie odświeża swoją serię średniopółkowych smartfonów. Kilka miesięcy po premierze modeli V50 Lite 4G i 5G przyszła pora na ich następców. Najpierw poznaliśmy wariant 5G, a teraz oficjalnie zadebiutował vivo V60 Lite 4G. Choć to model pozbawiony obsługi sieci piątej generacji, wciąż ma kilka mocnych stron, które mogą przyciągnąć uwagę użytkowników.
Co oferuje nowy model?
Nowy smartfon otrzymał 6,77-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. W porównaniu do poprzedniej generacji ekran został wzbogacony o 10-bitowe kolory i szczytową jasność 1800 nitów, co z pewnością docenią osoby korzystające z telefonu w pełnym słońcu. Panel z otworem na przedni aparat robi lepsze wrażenie niż w poprzedniku, choć trzeba zaznaczyć, że wciąż mówimy o konstrukcji typowej dla średniej półki.


Zmieniono też design tylnej wyspy aparatów. Jest teraz bardziej kompaktowa, a dioda doświetlająca została przeniesiona na bok modułu. To kosmetyka, ale sprawia, że telefon wygląda świeżej i bardziej nowocześnie. Smartfon mierzy 7,59 mm grubości i waży 194 gramów, czyli minimalnie mniej niż poprzednik.
Największa zmiana dotyczy zestawu aparatów. vivo zrezygnowało z mało użytecznego sensora głębi i zastąpiło go 8-megapikselowym aparatem ultraszerokokątnym. To zdecydowanie praktyczniejsze rozwiązanie, bo daje użytkownikowi realnie większe możliwości podczas robienia zdjęć. Główną rolę odgrywa 50-megapikselowy sensor Sony IMX882 (1/1,95”), a z przodu znalazła się 32-megapikselowa kamerka do selfie i wideorozmów. To zestaw, który na papierze wygląda solidnie, choć dopiero testy pokażą, jak wypada w praktyce.
Sercem vivo V60 Lite 4G został Qualcomm Snapdragon 685, czyli układ dobrze znany z poprzednika. To procesor z kategorii średniaków, który w codziennym użytkowaniu powinien wystarczyć, ale na tle konkurencji w 2025 roku może już wyglądać nieco zachowawczo. Do dyspozycji użytkownika oddano 8 GB pamięci RAM LPDDR4X i 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 2.2, ale niestety bez możliwości rozbudowy kartą microSD.

Dużym plusem jest bateria o pojemności 6500 mAh. vivo zapewnia, że pozwoli ona na nawet 27 godzin pracy, a dzięki obsłudze ładowania przewodowego o mocy 90 W uzupełnienie energii nie będzie problemem. Na wyposażeniu znajdziemy też port USB-C 2.0, łączność NFC, Bluetooth 5.0, Wi-Fi 5 oraz certyfikat IP65, zapewniający podstawową odporność na pył i zachlapania.
Cena i dostępność
vivo V60 Lite 4G zadebiutował w Turcji i na razie nie wiadomo, czy trafi do Europy. Smartfon dostępny jest w dwóch kolorach: błękitnym i czarnym oraz w jednej konfiguracji pamięci 8/256 GB. Jego cena wynosi 22 000 tureckich lir, co w przeliczeniu daje około 1940 złotych. To kwota, która plasuje go w segmencie średniej półki, ale w tej cenie konkurencja potrafi zaoferować już mocniejsze procesory, więc decyzja zakupowa nie będzie oczywista.
Źródło: Notebookcheck
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!