vivo ponownie rozszerza swoją ofertę w Polsce, wprowadzając model vivo V60 Lite 5G. Smartfon, zaprezentowany globalnie pod koniec września 2025 roku, właśnie zadebiutował na naszym rynku. Producent obiecuje, że to urządzenie ma zaoferować więcej niż przeciętny telefon ze średniej półki. Patrząc na jego specyfikację, trudno się z tym nie zgodzić. W dodatku na start przygotowano promocję, która może skutecznie przyciągnąć uwagę osób poszukujących dobrze wycenionego, nowoczesnego smartfona.
Co oferuje vivo V60 Lite 5G?
Front vivo V60 Lite 5G wypełnia 6,77-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości Full HD+ (2392×1080 pikseli) i odświeżaniu 120 Hz, co gwarantuje płynność animacji i bardzo dobre odwzorowanie kolorów. Panel wspiera HDR10+, a cienkie ramki sprawiają, że urządzenie prezentuje się elegancko i nowocześnie. Producent zadbał też o odporność na kurz i zachlapania, czego dowodem jest certyfikat IP65, czyli coś, czego w tej klasie cenowej wciąż nie widuje się często.

Smartfon zachowuje smukłą sylwetkę i może pochwalić się grubością wynoszącą zaledwie 7,59 mm grubości i wagą na poziomie 194 gramów, dzięki czemu dobrze leży w dłoni, mimo pojemnej baterii. Do wyboru są dwa warianty kolorystyczne: czarny i różowy, które podkreślają minimalistyczny, ale elegancki design urządzenia.
Za działanie vivo V60 Lite 5G odpowiada procesor MediaTek Dimensity 7360-Turbo, który zapewnia stabilną wydajność w codziennych zadaniach i podczas korzystania z wielu aplikacji naraz. To układ, który sprawdza się w grach mobilnych i aplikacjach multimedialnych, nie powodując przy tym nadmiernego nagrzewania urządzenia.
Smartfon oferuje 8 GB pamięci RAM i 256 GB przestrzeni na dane, co w tej półce cenowej można uznać za duży plus. Użytkownicy otrzymują także pełen zestaw modułów łączności: 5G, NFC, Wi-Fi 6 oraz Bluetooth 5.4. System operacyjny to Android 15 z nakładką Funtouch OS 15, która wnosi kilka ulepszeń interfejsu, choć szkoda, że producent nie zdecydował się na nowszą wersję systemu.


Najmocniejszym punktem vivo V60 Lite 5G jest bez wątpienia akumulator o pojemności 6500 mAh. Według deklaracji producenta pozwala on na nawet dwa dni intensywnej pracy, a w bardziej oszczędnym scenariuszu jeszcze dłużej. Smartfon obsługuje szybkie ładowanie 90 W FlashCharge, dzięki któremu uzupełnienie energii od 0 do 100% zajmuje około 52 minut. W praktyce oznacza to, że nawet krótkie podłączenie do ładowarki pozwala na wiele godzin dalszego użytkowania. W tym segmencie cenowym trudno znaleźć model o tak dobrym stosunku pojemności baterii do mocy ładowania.
Na tylnym panelu znalazł się 50-megapikselowy aparat główny Sony IMX882 z przysłoną f/1.79. Co ciekawe, wbrew wcześniejszym oczekiwaniom nie zastosowano tu optycznej stabilizacji obrazu (OIS), co jest pewnym minusem, który może być odczuwalny zwłaszcza przy zdjęciach nocnych. Drugim sensorem jest 8-megapikselowy aparat ultraszerokokątny, a całość wspierana jest przez funkcje sztucznej inteligencji i oprogramowanie poprawiające jakość ujęć.

Ciekawym dodatkiem jest AI Aura Light 2.0, czyli pierścieniowa lampa do zdjęć portretowych, która zapewnia bardziej naturalne i miękkie światło w porównaniu do klasycznej diody LED. Z przodu z kolei znajduje się 32-megapikselowy aparat do selfie, oferujący wysoką szczegółowość i tryby portretowe oparte na AI.
Cena i promocja na start
Na polskim rynku vivo V60 Lite 5G zadebiutował w konfiguracji 8/256 GB. Regularna cena smartfona wynosi 1499 złotych, ale w ramach promocji trwającej do 2 listopada 2025 roku, urządzenie można kupić za 1299 złotych.
Co więcej, producent przygotował bonus dla pierwszych nabywców w postaci słuchawek bezprzewodowych vivo Buds Air3 o wartości 149 złotych. Oferta dostępna jest w sklepie Media Expert, zarówno online, jak i stacjonarnie. Po zakończeniu promocji telefon wróci do swojej standardowej ceny.
vivo V60 Lite 5G to solidny przedstawiciel średniej półki, który wyróżnia się pojemną baterią, szybkim ładowaniem i ekranem AMOLED 120 Hz. To urządzenie, które dobrze balansuje między wydajnością, jakością wykonania a ceną. Szkoda jedynie braku optycznej stabilizacji aparatu i starszej wersji Androida, ale to detale, które mogą mieć znaczenie wyłącznie dla bardziej wymagających użytkowników.
Źródło: vivo
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!