W świecie, gdzie ceny flagowych smartwatchy sięgają tysięcy złotych, vivo postanowiło podejść do tematu inaczej. Nowy vivo Watch 5 właśnie ujrzał światło dzienne i błyskawicznie przyciągnął uwagę entuzjastów technologii. Powód? Świetne wykonanie, funkcje z wyższej półki i bateria, której żywotność zawstydza konkurencję, a wszystko to w bardzo atrakcyjnej cenie.
Długi czas pracy bez kompromisów oraz funkcje zdrowotne i sportowe?
Główną siłą vivo Watch 5 jest jego czas pracy. Producent deklaruje aż 22 dni działania na jednym ładowaniu przy oszczędnym użytkowaniu, dzięki czemu ten model jest jednym z najbardziej energooszczędnych smartwatchy na rynku. Nawet przy intensywniejszym korzystaniu użytkownicy mogą liczyć na około 11 dni pracy, a to nadal wynik, o którym Apple Watch może tylko pomarzyć. vivo osiągnęło to dzięki zoptymalizowanemu systemowi BlueOS 2.0 oraz energooszczędnym komponentom, takim jak ekran AMOLED o przekątnej 1,43 cala, który odświeża obraz z częstotliwością 60 Hz i osiąga jasność nawet 1500 nitów.



vivo Watch 5 nie próżnuje również w kwestii funkcjonalności. Oferuje ponad 100 trybów sportowych, analizę postawy podczas biegania i osobistego trenera, który pomoże wejść na wyższy poziom aktywności fizycznej. Zegarek obsługuje lokalizację GPS, Beidou i GLONASS, dzięki czemu świetnie nadaje się na treningi bez telefonu. Nie zabrakło również NFC, choć zastrzeżeniem jest, że poza Chinami jego użyteczność może być ograniczona.



Zadbano też o aspekt zdrowotny – vivo Watch 5 potrafi wykrywać arytmię serca, migotanie przedsionków czy przedwczesne skurcze, a także monitorować ciśnienie krwi i sen. Działa też jako swego rodzaju krótkofalówka i obsługuje aplikacje pokroju kalkulatora czy prostych gier.
Design, który może się podobać
Nowy smartwatch vivo dostępny jest w dwóch wersjach: aluminiowej i stalowej. Obie są wyjątkowo lekkie (odpowiednio 32 i 35 gramów) i stylowe, dzięki czemu zegarek dobrze prezentuje się zarówno na siłowni, jak i przy koszuli w pracy. Dodatkowo ekran pokryto szkłem 2.5D, które nadaje konstrukcji płynnych kształtów i zwiększa estetykę urządzenia. Co ciekawe, użytkownicy mogą ustawić na tarczy nie tylko zdjęcia, ale też krótkie klipy wideo, co dodaje całości nieco osobistego charakteru.



Czy vivo Watch 5 trafi do Polski?
Na ten moment producent nie potwierdził dostępności vivo Watch 5 poza Chinami. Istnieje jednak szansa, że więcej informacji na temat powrotu marki na nasz rynek poznamy już 24 kwietnia 2025 roku. Jeśli cena i specyfikacja zostaną utrzymane, to vivo może nieźle namieszać w Polsce.
Źródło: Gizmochina
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!