vivo X200s to nowy król opłacalności! Potężny sprzęt z dużą baterią i świetnym ekranem

vivo X200s oficjalnie zaprezentowany
fot. producenta

vivo zaprezentowało właśnie model X200s, który na papierze wygląda jak połączenie wszystkiego, czego oczekujemy od współczesnego flagowca, z rozsądną ceną i dopracowanym designem. Model ten to rozwinięcie wcześniejszego vivo X200, ale dzięki nowościom takim jak topowy procesor MediaTeka czy największy akumulator w historii serii, spokojnie może uchodzić za bardzo ciekawy model z tej półki cenowej.

vivo X200s – moc, jakiej nie powstydziłby się żaden flagowiec

Sercem urządzenia jest najnowszy i najbardziej wydajny układ tajwańskiego producenta – Dimensity 9400+. Osiąga on taktowanie do 3,73 GHz, a dzięki procesowi produkcji w 3 nm i współpracy z pamięciami LPDDR5X oraz UFS 4.1, oferuje wydajność na poziomie topowych Snapdragonów. Smartfon można kupić z maksymalnie 16 GB RAM i aż 1 TB przestrzeni na dane. Na froncie znajdziemy płaski wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,67 cala. Obraz prezentowany jest w rozdzielczości 1.5K (2800×1260 pikseli ), z odświeżaniem 120 Hz i imponującą jasnością sięgającą 5000 nitów. Ekran wspiera standardy HDR10+ oraz HDR Vivid, a certyfikaty TÜV Rheinland potwierdzają jego przyjazność dla oczu.

vivo X200s oficjalnie zaprezentowany
fot. producenta

vivo od dłuższego czasu współpracuje z marką ZEISS, co widać i tutaj. Smartfon otrzymał potrójny zestaw aparatów z tyłu, gdzie każdy z sensorów ma rozdzielczość 50 Mpx. Główna matryca Sony IMX921 oferuje optyczną stabilizację obrazu, przysłonę f/1.57 i bardzo dobre parametry przy słabym świetle. Do tego dochodzi peryskopowy teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym oraz ultraszerokokątny moduł z autofokusem. Wszystkie obiektywy pokryto powłoką ZEISS T*, co poprawia jakość zdjęć i eliminuje niechciane odbicia. Z przodu czeka na użytkowników 32-megapikselowa kamerka selfie, która powinna zadowolić nawet bardziej wymagających użytkowników TikToka czy Instagrama.

W kwestii akumulatora vivo również nie poszło na kompromisy. Zastosowany ogniwo ma pojemność aż 6200 mAh. Jest to więcej niż w większości konkurencyjnych modeli, nawet tych gamingowych. Do tego dochodzi szybkie ładowanie przewodowe o mocy 90 W oraz ładowanie bezprzewodowe 40 W. 

vivo X200s oficjalnie zaprezentowany
fot. producenta

Smartfon oferuje też komplet nowoczesnych rozwiązań – od łączności Wi-Fi 7 i Bluetooth 5.4, przez ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, po certyfikaty IP68/IP69 gwarantujące odporność na wodę i kurz. Na pokładzie znalazł się również system OriginOS 5 oparty na Androidzie 15 z licznymi algorytmami AI, które mają usprawnić pracę urządzenia.

vivo X200s – ceny robią wrażenie. Czy trafi do Polski?

Chiński producent wycenił swoje urządzenie bardzo agresywnie. Za wersję podstawową (12 GB RAM i 256 GB pamięci) trzeba zapłacić 4199 juanów (~2150 złotych). Najmocniejsza konfiguracja  16 GB RAM i 1 TB pamięci  kosztuje 5499 juanów, czyli nieco ponad 2800 złotych. Patrząc na specyfikację, trudno nie być pod wrażeniem.

Na razie smartfon dostępny jest wyłącznie na rynku chińskim. Nie ma jeszcze oficjalnej informacji o globalnej premierze, ale ponieważ vivo planuje w najbliższych tygodniach wydarzenie poświęcone powrotowi marki do Polski, to istnieje realna szansa, że X200s trafi także na europejskie półki sklepowe. A jeśli tak się stanie, konkurencja może mieć duży problem.

Źródło: vivo

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!