Vivo dość niespodziewanie zaprezentowała światu swojego najnowszego średniaka, który został wyposażony w stosunkowo świeży procesor firmy Qualcomm. Oto, co wiemy na jego temat.
Vivo Y21T – specyfikacja techniczna
Nowy smartfon został wyposażony w 6,58-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD+ (1080×2408 pikseli), częstotliwości odświeżania 90 Hz i proporcjach 20:9. W górnej części ekranu nie zabrakło oczywiście wycięcia w kształcie kropli wody, w którym znalazło się miejsce na kamerkę do selfie. Całość charakteryzuje się wymiarami 164,3×76,1×8 mm i wagą na poziomie 182 gramów.
Jak już wspomniałem, pod obudową Y21T znalazł się procesor Qualcomm Snapdragon 680, który wykonany jest w 6 nm procesie technologicznym i składa się z czterech rdzeni Kryo 265 o taktowaniu 2.4 GHz oraz czterech rdzeni Kryo 265 o taktowaniu 1.9 GHz. Zestaw uzupełnia układ graficzny Adreno 610 oraz 4 GB pamięci RAM. Na dane użytkownika producent przeznaczył 128 GB pamięci wewnętrznej, którą można dodatkowo rozbudować przy pomocy karty microSD.
Tylny panel został przede wszystkim zagospodarowany przez potrójny aparat, który składa się z 50 Mpx obiektywu głównego (f/1.8), 2 Mpx obiektywu do zdjęć makro (f/2.4) oraz 2 Mpx obiektywu do zdjęć portretowych (f/2.4). Na froncie z kolei pojawiła się kamerka do selfie o rozdzielczości 8 Mpx z przysłoną o jasności f/1.8. Łączność w Vivo Y21T zapewnia dwuzakresowe Wi-Fi, Bluetooth 5.0, GPS, A-GPS, Glonass, BeiDou, Galileo oraz port USB 2.0 typu C.
Smartfon zasilany jest przez akumulator o pojemności 5000 mAh z technologią szybkiego ładowania o mocy 18 W. Za działanie odpowiada natomiast system operacyjny Android 11 z nakładką Funtouch 12.
Vivo Y21T – cena i dostępność
Najnowszy smartfon pojawił się już w sprzedaży na indyjskim rynku, gdzie jego cena została ustalona na 16490 rupii, czyli około 900 złotych. Vivo Y21T oferowany jest w dwóch wersajch kolorystycznych – Pearl White oraz Midnight Blue. Na ten moment nie wiemy nic o dostępności tego modelu na innych rynkach.
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!