Mam wrażenie, że nie ma tygodnia, w którym Vivo nie prezentowałoby jakiegoś urządzenia. Do portfolio chińczyków trafił właśnie średniopółkowy Vivo Y5s, który charakteryzuje się całkiem niezłą specyfikacją oraz atrakcyjną ceną. Chińczycy po raz kolejny pokazali, że można stworzyć ciekawego i atrakcyjnego dla wielu użytkowników smartfona. Oto, co trzeba wiedzieć o Vivo Y5s!
Vivo Y5s – specyfikacja techniczna
Nowość chińskiego producenta Vivo napędzana jest przez ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio P65. Jednostka ta wspierana jest przez 6 GB pamięci LPDDR4X RAM, a na dane użytkownika przeznaczono 128 GB pamięci wewnętrznej, którą można dodatkowo rozbudować przy pomocy karty microSD. Na froncie znajdziemy wyświetlacz IPS o przekątnej 6,53 cala, rozdzielczości Full HD+ i proporcjach 19,5:9. W górnej części ekranu znajduje się charakterystyczne wcięcie w kształcie kropli wody, w którym producent umieścił kamerkę do selfie o rozdzielczości 16 Mpx.
Zobacz też: Vivo U3 z Qualcomm Snapdragonem 675 oficjalnie zaprezentowany
Na pleckach znalazło się miejsce dla potrójnego aparatu, który składa się z obiektywu głównego 16 Mpx z przysłoną f/1.78, obiektywu szerokokątnego o rozdzielczości 8 Mpx i jasności f/2.2 oraz obiektywu do zdjęć makro cechującego się rozdzielczością 2 Mpx i przysłoną o jasności f/2.4. Na wyposażeniu nie zabraknie oczywiście sztucznej inteligencji i czytnika linii papilarnych. Za łączność odpowiada dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2.4 GHz i 5 GHz), LTE, Bluetooth 5.0, GPS, A-GPS, Glonass oraz port microUSB i złącze słuchawkowe 3,5 mm. Atutem Vivo Y5s jest akumulator o pojemności aż 5000 mAh. Całość działa pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie z nakładką Funtouch OS 9.2.
Vivo Y5s – cena i dostępność
Omawiany model dostępny jest już w sprzedaży na chińskim rynku, gdzie został wyceniony na 1498 juanów, co po przeliczeniu daje kwotę wynoszącą ok. 830 złotych. Póki co, nie wiadomo czy smartfon trafi do Europy.
Jakie jest Wasze zdanie na temat Vivo Y5s? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!