Grupa Team17 podzieliła się dwa dni temu (27.08.2024) trailerem starej gry, starszej ode mnie, ale też ukochanej przeze mnie – Worms Armageddon Anniversary Edition to rocznicowe wydanie świetnego klasyka z 1999 roku!
Gra trafiła na rynek europejski 29 stycznia 1999 roku, minęło już zatem ponad 25 lat. I po dziś dzień Worms Armageddon są tą najlepiej zapamiętaną odsłoną serii. Mamy tu świetną turową rozgrywkę do 6 osób, zarówno na kanapie, jak i online. Worms Armageddon Anniversary Edition ma trafić już 26 września 2024 na konsole Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. No ale zaraz… gdzie wersja PC? Trailer rocznicowego wydania nie wydaje się prezentować żadnych nowości, wygląda zatem na to, że w dobie licznych (w 99% niepotrzebnych i zbędnych moim zdaniem) remake’ów i remasterów dostaniemy tu najzwyklejszy port z wersji PC do współczesnych konsol. I bardzo dobrze! Nie ma co naprawiać tego co nie jest zepsute.
A warto tu wspomnieć, że sam posiadam Worms Armageddon na Steamie i ku mojemu zdziwieniu okazuje się, że gra wciąż ma tu aktywne serwery, które całkowitymi pustkami nie świecą. A mając grę zainstalowaną nieprzerwanie od 3 lat zdarzyło mi się widzieć, że kilkukrotnie otrzymywała ona nawet aktualizacje przez platformę Steam!
Widać zatem, że wersja PC wciąż ma się dobrze, działa świetnie na współczesnych systemach operacyjnych i sprzętach, a do tego oferuje tryb sieciowy, co nie jest takie oczywiste w przypadku 25-letniej gry. Moim podejrzeniem jest, że Worms Armageddon Anniversary Edition jest właśnie tym samym nieodmiennym doświadczeniem przeniesionym do współczesnych konsol. Osobiście jako fan serii mam nadzieję, że sama zawartość gry nie ulegnie żadnym zmianom. Spodziewam się obsługi wysokich rozdzielczości i lepszego wsparcia dla kontrolerów. W zdobyciu popularności gry bardzo by pomógł również CrossPlay, tym bardziej, że turowa specyfika gry i jej sterowanie nie dawałoby przewagi graczom z którejkolwiek z konsol ani graczom z PC. Tego jednak nie możemy być pewni, bo studio Team17 nie zdradziło żadnych szczegółów na temat nadchodzącej produkcji. Znamy jedynie datę premiery i wspierane platformy.
Do tej pory w ramach abonamentu PlayStation Plus, mogliśmy z kolekcji klasyków pobrać sobie oryginalne Worms Armageddon z wersji na pierwsze PlayStation (PSX). Sam miałem okazję zagrać w tę wersję u wujka na PS5 i przyznam, że różni się ona nieco od tego czego doświadczam na PC. Nie powinno nikogo dziwić, ze gra wzięta bezpośrednio z PSX to nic innego jak pixeloza i karkołomne sterowanie. Nie ma obaw, bo już za miesiąc do konsolowych sklepów trafi nowa wersja Worms Armageddon, która zapewni bardziej przyjazne doświadczenia.
A wy co myślicie? Dajcie znać w komentarzach czy też nie możecie się doczekać nowego wydania klasyka z dawnych lat!
Źródło: YouTube (Team17)
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!