Druga generacja gamingowego flagowca od Xiaomi – Black Shark 2, wpadła w ręce Zacka z JerryRigEverything, by, jak zawsze, zostać poddana serii testów wytrzymałościowych. Jaki był wynik?
Wytrzymalszy niż kontroler
Smartfon Xiaomi Black Shark 2 wykonano z połączenia szkła i metalu. Front w całości pokrywa szkło, podczas gdy tył w większości wykonano z aluminium jednak ma delikatne szklane wstawki. To całkiem nietypowy projekt designu.
Największą obawę budziły plastikowe maskownice po bokach, gdyż, jak wiemy z innego testu (iPad Pro 2018) również przeprowadzanego przez Zacka, jakiekolwiek osłabienia struktury metalu po bokach, mogą bardzo negatywnie wpłynąć na wytrzymałość konstrukcji.
Jednak, jak się okazuje, urządzenie jest bardzo wytrzymałe. Szkło odporne na zarysowania, zachowuje się typowo, zatem monety czy klucze nie powinny zrobić mu krzywdy. Zaś konstrukcja, jest bardzo stabilna i mimo bardzo silnego wyginania, nic się nie łamie, nie skrzypi, nie odpada. W wyświetlaczu, z racji technologii wykonania (AMOLED), po około 20 sekundach testu temperatury, część pixeli zrobiła się biała i nigdy już nie wróciła do normy. To typowe dla ekranów OLEDowych.
Jak widać, Black Shark 2 jest bardzo wytrzymały. A to dobra wiadomość dla graczy – jak wiadomo, wściekły gracz to destrukcyjny gracz, a ten telefon, powinien wytrzymać największe porażki.
Specyfikacja gamingowego telefonu Xiaomi
Dla przypomnienia, Xiaomi Black Shark 2 wyposażony jest w 6.39″ ekran AMOLED o rozdzielczości 1080×2340 z technologią HDR. Dodatkowo posiada system detekcji siły nacisku, do mapowania przycisków w grze. Sercem urządzenia jest Snapdragon 855, 8 lub 12 GB RAM (i odpowiednio 128/256GB pamięci wew.) a za chłodzenie podzespołów odpowiada system komory parowej.
Co myślicie o telefonach gamingowych? Must-have, czy przerost formy nad treścią?
Zamów Xiaomi Black Shark 2 z oficjalnego, europejskiego sklepu
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!