Nowy rekord ładowania może przynieść duże korzyści dla całego rynku smartfonów, nie tylko tych od Xiaomi.
Nowy rekord
Dzisiejsze smartfony są coraz bardziej wymagające w kwestii dostępnej energii. Nowe funkcje i aplikacje ułatwiają nam życie, ale wymagają także stałego dostępu do źródła zasilania. Mało który telefon ze średniej i górnej półki jest w stanie wytrzymać dłużej niż dwa dni bez ładowania, a to rodzi pewne problemy. Większe zużycie energii oznacza częstsze ładowanie, ponieważ baterie nadal mają swoje ograniczenia pojemności. Xiaomi udowodniło w przeszłości, że skrócenie czasu ładowania jest osiągalne, tworząc Xiaomi 11, które wykorzystuje ładowanie 200 W, co skraca cały proces do zaledwie 8 minut. Poprzeczka została jednak właśnie przekroczona dzięki ładowaniu 210 W.
Ograniczenia
8 minut do pełnego naładowania baterii o pojemności 4000 mAh robi wrażenie, ale Xiaomi celuje w stworzenie technologii, która osiągnie podobne wyniki także w bardziej pojemnych bateriach. Trzeba jednak pamiętać o tym, że bardziej istotną cechą baterii nie jest czas jej naładowania, ale to ile takich cykli wytrzyma. Możliwość naładowania smartfona w zaledwie kilka minut jest kuszącą wizją, którą Xiaomi zdecydowanie chce rozwijać. Szybkie ładowanie 210 W jest na chwilę obecną w fazie testów i trudno powiedzieć, w jaki sposób zostanie to zastosowane do najnowszych modeli telefonów od Xiaomi. Firma w żaden sposób nie wskazała, czy model Xiaomi 13 będzie wyposażony w taki rodzaj ładowania, ale do premiery wciąż pozostało sporo czasu i wiele może się w tym temacie zmienić. Biorąc pod uwagę, że ten model ma być nowym flagowcem, rozsądne jest założenie, że Xiaomi wyposaży go w ładowanie 210 W.
Źródło: miuipolska.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!