POCO F1 był prawdziwym hitem i wielu dobrze go wspomina. Z jakiegoś powodu Xiaomi nigdy nie wypuściło następcy. Jak jednak wynika z najnowszego wycieku, powstał prototyp POCO F2 i wiemy jak wygląda!
POCO F1 (a raczej Pocophone F1) okazał się być prawdziwym hitem w 2018 roku. Za 1500 zł dostawaliśmy najlepszy procesor na ówczesnym rynku, ciekawy, bezramkowy design oraz wykonanie z dobrej jakości tworzywa sztucznego. Każdy więc zakładał, że Xiaomi pokaże następcę tego telefonu. Ten jednak nigdy się nie pojawił.
Co prawda, w 2020 roku pojawił się POCO F2 Pro, którego można uważać za takiego następcę, bowiem ponownie dostarczał jak najwięcej w dobrej cenie. Nieco wcześniej Xiaomi wypuściło również smartfon Mi 9T Pro. Żaden jednak oficjalnie nie nawiązywał do pierwszego Pocophone’a.
POCO F2 istnieje i wygląda nieźle!
Teraz wiemy czemu tak się stało. Otóż w 2019 Xiaomi faktycznie pracowało nad następcą Pocophone F1. Jak wynika z najnowszego przecieku, Chińczycy opracowali prototyp telefonu, który mógłby nazywać się właśnie POCO F2 lub Redmi K20s (w zależności od rynku).
Co ciekawe, tył smartfona wygląda podobnie do Redmi K20 Pro (w Polsce znany jako Mi 9T Pro), jednak mamy tam także czytnik linii papilarnych. Warto dodać, że K20 Pro czytnik ma w ekranie, na co pozwala technologia AMOLED, czyli ta sama, która jest w prototypie. Ponadto frontowa kamera została umieszczona w wyświetlaczu w formie dziurki (Mi 9T Pro ma wysuwaną kamerę). Oczywiście mamy tutaj flagową specyfikację w postaci układu Qualcomm Snapdragon 855.
Czemu POCO F2 finalnie się nie pojawił? Telefon wygląda dobrze, jednak moim zdaniem Xiaomi uznało, że nie jest to aż tak ciekawy sprzęt. Warto tutaj dodać, że Redmi K20 Pro czerpie z tego prototypu garściami, jednak dodatkowo oferuje czytnik linii papilarnych w ekranie (co w 2019 było ewenementem), a także wysuwaną kamerę frontową, która nawet dzisiaj robi efekt wow (szkoda, że akurat taka forma umieszczenia kamer selfie z jakiegoś powodu zaginęła).
Źródło: notebookcheck.net, Xiaomiui
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!