Xiaomi zademonstrowało nam już trzecią generację rozwiązania jakim jest umieszczenie przedniego aparatu pod ekranem. W porównaniu z poprzednimi dwiema, trzecia generacja znacznie poprawiła rejestrowanie aparatu dzięki automatycznemu rozmieszczeniu pikseli. Ponadto optymalizacja algorytmu kamery przyniosła zadowalające efekty i wychodzące selfie są nie do odróżnienia w porównaniu do zwykłego przedniego aparatu. Teraz technologia ta nie jest już w powijakach, a jest gotowa wejść na etap masowej produkcji.
Xiaomi w tym roku może nas ponownie zaskoczyć
Chiński producent poinformował, że ich technologia zawiera układ pikseli autorskiego opracowania, który pozwala ekranowi przepuszczać światło, ale wciąż każdy jednostkowy piksel zachowuje swój pełny kolor, więc wyświetlacz nie cechuje się utratą gęstości pikseli.
Jak podaje Digital Chat Station, Xiaomi w końcu pracuje nad oczekiwanym flagowcem wyposażonym w kamerę pod wyświetlaczem. Przypomnę, że wiele osób miało nadzieję, iż będzie to Mi 11 Ultra lub Mi MIX Fold.
Źródło podaje, że smartfon, który jest obecnie opracowywany zaoferuje nam także ultraszybkie ładowanie przewodowe 120 W oraz ładowanie bezprzewodowe 70 W. Chińczycy są w stanie stworzyć takie rozwiązania, w końcu mamy już na rynku produkty ładowane z mocą 67 W.
Pojawiają się spekulacje, że te nowości trafią do serii Mi MIX. Być może w tym roku zobaczymy także model Mi MIX 4, który zawrze wszystkie te opisane nowości. Myślę, że kamerka pod wyświetlaczem szczególnie do niego pasuje, ponieważ to właśnie Xiaomi zapoczątkowało tą serią erę bezramkowości. Mi MIX 4 bez notcha czy otworu w wyświetlaczu byłby jej idealnym przedstawicielem.
Źródło: sprarrowsnews.com
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!