Spis treści
Nowy samochód Xiaomi został uchwycony na zdjęciach podczas testów w trudnym górskim terenie. Mimo, że producent dopiero od niedawna działa w branży motoryzacyjnej, tempo rozwoju marki w tym segmencie jest imponujące. Po sukcesie modeli SU7 i YU7 przyszedł czas na trzeci pojazd, który tym razem będzie dużym SUVem noszącym według przecieków nazwę Xiaomi YU9. To właśnie ten samochód pojawił się na drogach regionu Xinjiang w zachodnich Chinach.
Testy w ekstremalnych warunkach – Lei Jun nadzoruje prace
Uwagę zwraca nie tylko fakt, że samochód został przyłapany w terenie, ale przede wszystkim obecność najważniejszych osób w firmie. Na miejscu testów pojawił się sam Lei Jun, współzałożyciel i CEO Xiaomi. Jego obecność jasno pokazuje, że projekt YU9 ma strategiczne znaczenie dla dalszej rozbudowy portfolio motoryzacyjnego firmy.

Testy odbywają się u podnóża gór Kunlun, gdzie panują surowe warunki, takie jak niska temperatura, duża wysokość nad poziomem morza i nieprzewidywalna pogoda. To idealne miejsce do sprawdzania wydajności układów napędowych, systemów chłodzenia oraz wytrzymałości baterii. Według nieoficjalnych informacji obecna faza testów koncentruje się także na zasięgu, systemach ładowania oraz odporności na promieniowanie słoneczne.
Pierwszy hybrydowy SUV w gamie Xiaomi
Choć producent nie ujawnił jeszcze oficjalnych parametrów technicznych, w sieci krążą już przecieki. Wszystko wskazuje na to, że Xiaomi YU9 otrzyma napęd typu extended-range hybrid, łączący elektryczny układ napędowy z silnikiem spalinowym pełniącym rolę generatora energii. Samochód ma być wyposażony w baterię około 80 kWh, która zapewni ponad 400 km zasięgu w trybie elektrycznym. To dużo jak na hybrydę i sugeruje, że Xiaomi chce zdobyć klientów szukających auta rodzinnego z dużym zasięgiem, ale z mniejszą zależnością od infrastruktury ładowania.

YU9 ma być największym pojazdem w historii firmy, a długość jego nadwozia ma przekraczać 5,2 metra, natomiast wysokość ma wynosić około 1,8 metra. To plasuje go w klasie dużych SUV-ów D-segmentu, konkurencyjnych wobec modeli takich jak Li Auto L9 czy BYD Tang. Szpiegowskie zdjęcia wskazują także na obecność LiDAR-u na dachu, co sugeruje integrację z systemem autonomicznym Xiaomi Pilot.
Ambitne plany. Premiera Xiaomi YU9 w 2026 roku
Pierwsze przecieki o trzecim samochodzie Xiaomi pojawiły się pod koniec 2024 roku. Raport analityków Deutsche Bank wskazuje, że firma planuje w 2026 roku wprowadzić duży hybrydowy SUV, a wszystkie dotychczasowe informacje pasują właśnie do modelu YU9. Jeśli harmonogram zostanie utrzymany, 2025 rok upłynie na końcowych testach i przygotowaniu produkcji.
Xiaomi buduje motoryzacyjne imperium
Warto przypomnieć, że Xiaomi rozpoczęło przygodę z motoryzacją stosunkowo niedawno, bo w 2021 roku. Już dwa lata później powstał pierwszy prototyp, a w 2024 na rynek trafił Xiaomi SU7, sportowy sedan wycelowany w segment premium i konkurujący z Porsche Taycan. Następnie w 2025 roku pojawił się SUV YU7, który w ciągu pierwszych 18 godzin zebrał 240 tys. zamówień. Do połowy 2025 roku Xiaomi dostarczyło już ponad 300 tysięcy samochodów i rozbudowało własną sieć sprzedaży w Chinach.

Producent zapowiada, że wejście do Europy planowane jest na 2027 rok. Trzeba przyznać, że jeśli faktycznie wprowadzą auta w takiej cenie i technologii jak w Chinach, czeka nas poważne przetasowanie rynku.
Xiaomi idzie jak burza, ale nie wszystko jest pewne
Choć entuzjazm wokół motoryzacyjnego projektu Xiaomi jest duży, nie brakuje też znaków zapytania. Firma wciąż nie udowodniła niezawodności swoich aut w długim terminie. Nie wiadomo też, jak poradzi sobie z regulacjami i wymaganiami bezpieczeństwa poza Chinami. Ekspansja zagraniczna może być dużo trudniejsza niż wejście na rynek smartfonów. Pewne jest jednak to, że Xiaomi nie jest już tylko producentem telefonów.. To firma, która realnie wchodzi na teren Tesli, BYD i niemieckich marek premium.
Źródło: Gizmochina
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!