Spis treści
Smart home to dziś nie tylko inteligentne żarówki i głośniki. Coraz więcej firm inwestuje w rozwiązania, które mają realny wpływ na bezpieczeństwo domowników. Xiaomi właśnie zaprezentowało nową wersję swojego inteligentnego zamka, a mianowicie Smart Door Lock 4 Pro Dual Camera Edition. To urządzenie, które łączy technologie biometryczne, dwie kamery i integrację z ekosystemem HyperOS, by zapewnić nie tylko wygodę, ale i spokój ducha. Brzmi futurystycznie? W praktyce to jedno z najbardziej zaawansowanych zabezpieczeń, jakie Xiaomi do tej pory stworzyło.
Dwie kamery, które widzą wszystko – nawet to, co leży pod drzwiami
Najbardziej charakterystyczną cechą nowego zamka Xiaomi są dwie kamery. Główna o rozdzielczości 3 Mpx i szerokim kącie 160° pozwala zobaczyć osobę stojącą przed drzwiami, natomiast druga 2 Mpx, z kątem 128° jest skierowana w dół, dzięki czemu użytkownik może nie tylko zweryfikować tożsamość gościa, ale też sprawdzić, czy kurier nie zostawił paczki na wycieraczce.
Obie kamery wspierane są przez pięć diod podczerwieni, co umożliwia rejestrację obrazu także po zmroku. Dodatkowo wbudowany czujnik radarowy automatycznie aktywuje podgląd wideo, gdy tylko wykryje ruch w pobliżu drzwi. To rozwiązanie, które w praktyce działa podobnie jak w domowych wideodomofonach, ale zintegrowane jest bezpośrednio z zamkiem.
Podgląd z kamer można wyświetlać nie tylko w aplikacji mobilnej, lecz także na 3,97-calowym ekranie umieszczonym wewnątrz drzwi. To spore ułatwienie, zwłaszcza dla osób, które nie zawsze mają pod ręką smartfona.
12 sposobów na otwarcie drzwi i integracja z HyperOS
Pod względem funkcjonalności Smart Door Lock 4 Pro Dual Camera Edition przypomina miniaturowy komputer. Xiaomi postawiło na aż 12 różnych metod odblokowania: od klasycznego kodu PIN i kart NFC, przez Bluetooth i aplikację mobilną, po zaawansowane rozwiązania biometryczne. Zamek potrafi rozpoznać twarz użytkownika w technologii 3D, a także analizować układ naczyń krwionośnych dłoni przy pomocy podczerwieni.
Całość działa w oparciu o system HyperOS, dzięki czemu urządzenie może współpracować z innymi elementami ekosystemu Xiaomi. Otworzenie drzwi może więc automatycznie włączyć oświetlenie, a nawet uruchomić powitanie głosowe. To wszystko pokazuje, że nowość producenta to nie tylko gadżet, ale realny przykład integracji domowych urządzeń z AI.
Warto jednak dodać, że przy tak dużej liczbie funkcji pojawia się pytanie o niezawodność, a szczególnie w przypadku biometryki. Tego typu technologie wciąż bywają podatne na błędy rozpoznawania, choć Xiaomi zapewnia, że zastosowany system 3D działa nawet przy słabym oświetleniu.
Wydajne zasilanie i zabezpieczenia przed manipulacją
Zamek Xiaomi zasilany jest akumulatorem o pojemności 6870 mAh, który można ładować przez port USB. Dodatkowo producent przewidział możliwość awaryjnego zasilania czterema bateriami AA. Takie potrójne zabezpieczenie ma zagwarantować, że użytkownik nie zostanie przypadkowo „zamknięty” z powodu rozładowania baterii.
Smart Door Lock 4 Pro Dual Camera Edition wyposażono też w szereg czujników bezpieczeństwa, które reagują na próby siłowego otwarcia, manipulacji czy pozostawienie drzwi niedomkniętych. To rozwiązania, które już wcześniej pojawiały się w inteligentnych zamkach, ale Xiaomi rozwija je w duchu swojego ekosystemu z powiadomieniami w czasie rzeczywistym i pełną integracją z aplikacją mobilną Mi Home.
Cena i dostępność – na razie tylko dla chińskich klientów
Jak na tak zaawansowany sprzęt, cena nowego zamka nie jest przesadzona. Xiaomi Smart Door Lock 4 Pro Dual Camera Edition kosztuje w Chinach 2899 juanów, co w przeliczeniu daje około 1495 złotych. Niestety, na ten moment urządzenie nie jest dostępne poza rynkiem chińskim i nie wiadomo, czy producent zdecyduje się na jego globalną premierę.
Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie inteligentnymi zabezpieczeniami i integracją smart home, można mieć nadzieję, że zamek w przyszłości trafi również do Europy. Jeśli tak się stanie, może okazać się jednym z ciekawszych gadżetów w kategorii domowych urządzeń bezpieczeństwa.
Źródło: Gizmochina
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!