Spis treści
Xiaomi wchodzi w kolejny etap ofensywy na rynku flagowych smartfonów. Po chińskiej premierze serii Xiaomi 17 coraz więcej wskazuje na to, że globalny debiut jest już tylko kwestią czasu. W sieci pojawiają się kolejne przecieki dotyczące dat, dostępności w Europie oraz planów producenta związanych nie tylko ze smartfonami, ale też całym ekosystemem urządzeń. Xiaomi 17 zapowiada się jako istotny krok naprzód, ale nie wszystkie decyzje firmy mogą spotkać się z entuzjastycznym odbiorem.
Xiaomi 17 – globalna premiera coraz bliżej
Seria Xiaomi 17 zadebiutowała w Chinach we wrześniu 2025 roku, jednak zgodnie z dobrze znanym schematem na rynki międzynarodowe trafiła jedynie część oferty. Z dostępnych informacji wynika, że globalna premiera podstawowego modelu Xiaomi 17 ma nastąpić na przełomie roku, a najbardziej prawdopodobnym terminem pozostaje styczeń 2026 roku. Oznaczałoby to wyraźne przyspieszenie względem poprzedniej generacji, która w Polsce pojawiła się dopiero na początku marca.

Potwierdzeniem tych doniesień jest obecność Xiaomi 17 w bazie Geekbench, gdzie smartfon figuruje jako wariant globalny. Wskazuje to, że urządzenie jest już testowane z myślą o rynkach europejskich, w tym również o Polsce. Wszystko sugeruje więc, że Xiaomi chce skrócić dystans czasowy pomiędzy premierą w Chinach a debiutem na Zachodzie.
Co zaoferuje Xiaomi 17? Solidny flagowiec bez rewolucji
Podstawowy Xiaomi 17 pozostaje wierny filozofii kompaktowego flagowca. Producent postawił na ekran LTPO AMOLED o przekątnej 6,3 cala, który oferuje wysoką rozdzielczość, adaptacyjne odświeżanie do 120 Hz oraz bardzo wysoką jasność szczytową. To rozwiązanie, które sprawdzi się zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i podczas korzystania z multimediów czy gier.
Za wydajność odpowiada Snapdragon 8 Elite Gen 5, a więc topowy układ Qualcomm, który trafił już do kilku flagowców konkurencji. W połączeniu z 12 GB lub 16 GB pamięci RAM zapewnia on zapas mocy na lata. Na plus wypada natomiast akumulator o pojemności 7000 mAh, który w teorii powinien zagwarantować długi czas pracy, o ile Xiaomi nie zdecyduje się na jego ograniczenie w europejskiej wersji.

Sekcja fotograficzna nie próbuje szokować liczbami, ale prezentuje rozsądny zestaw czterech aparatów 50 Mpx, w tym główny obiektyw ze stabilizacją obrazu, teleobiektyw oraz jednostkę ultraszerokokątną. To konfiguracja, która zapewnia uniwersalność, ale trudno uznać ją za bezkonkurencyjną w segmencie premium.
Dobrą wiadomością są natomiast pierwsze informacje dotyczące ceny. Według przecieków z Chin Xiaomi 17 ma kosztować dokładnie tyle samo, co jego poprzednik. Jeśli ta strategia zostanie utrzymana również w Europie, nowy flagowiec nie zaliczy podwyżki, co w obecnych realiach rynkowych jest rzadkością. Oczywiście, ostateczne ceny w Polsce będą zależeć od kursów walut i polityki lokalnej dystrybucji, ale przykład poprzednich generacji pokazuje, że Xiaomi potrafi pozytywnie zaskoczyć.
Xiaomi 17 Ultra – fotosmartfon z ambicjami
Znacznie więcej emocji budzi Xiaomi 17 Ultra, którego premiera w Chinach ma odbyć się jeszcze w grudniu, a najpewniej 26 dnia miesiąca. Co istotne, coraz więcej wskazuje na to, że tym razem Xiaomi może zdecydować się na wcześniejsze wprowadzenie tego modelu do Europy i to zamiast tradycyjnego debiutu podczas targów MWC.
Model Ultra ma być pokazem możliwości fotograficznych marki. Przecieki mówią o połączeniu dużej matrycy głównej z nową generacją technologii LOFIC, która ma poprawić zakres dynamiczny, jakość zdjęć nocnych oraz redukcję szumów. Do tego pojawić się ma peryskopowy teleobiektyw o rozdzielczości 200 Mpx. Taki zestaw sprawiłby, że Xiaomi 17 Ultra może być jednym z najbardziej zaawansowanych fotosmartfonów na rynku.

Nie brakuje jednak znaków zapytania. Największym pozostaje bateria, ponieważ Xiaomi ma tendencję do zmniejszania pojemności ogniwa w wersjach globalnych, co może być rozczarowaniem dla części użytkowników.
Xiaomi buduje ekosystem
Premiera Xiaomi 17 Ultra ma być również okazją do pokazania nowych urządzeń z ekosystemu marki. Wśród nich wymienia się lokalizator Xiaomi Tag, który będzie bezpośrednim konkurentem dla Apple AirTag. Urządzenie ma wykorzystywać technologię UWB, oferując bardzo precyzyjne lokalizowanie przedmiotów oraz integrację z systemem Google Find My Device.
Na tym jednak nie koniec. Xiaomi planuje również premierę smartwatcha Xiaomi Watch 5, słuchawek Xiaomi Buds 6 oraz nowej usługi Mi Chat, a dokładnie asystenta AI opartego na autorskim modelu językowym MiMo-7B-RL. Choć nie jest to największy model na rynku, to według zapowiedzi ma on skutecznie wspierać użytkownika w codziennych zadaniach i integrować cały ekosystem Xiaomi.
Źródło: Weibo
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!